Zaloguj się, aby obserwować tematyBycie zarejestrowanym użytkownikiem forumdaje Ci nieograniczone możliwości!Dołącz do nas już dziś.Zaloguj sięZarejestruj się
Witam, chciałam zapytać o ranking 10 polskich produktów najbardziej poszukiwanych w Niemczech?
Kiszone ogórki i kiszona kapusta, ale nie ta gotowana, ktora można kupić w każdym markecie. No i twaróg. Taki wiesz, z grudkami.
Musztardy francuskiej.
Musztardy francuskiej z Polski. noooo ciekawe. bo myslalem, ze francuska to "Dijon" z Francji.
Ogolnie, rynek niemiecki jest tak nasycony, ze aby tu cos sprzedac to trzeba sie dobrze na gimnastykowac.
A nawet jesli czegos tu nie ma, to sie blokuje wprowadzenie dla zasady. Aby obcy nie robili tu kasy, a najlepiej aby oddali swoj produkt niemieckim firmom, ktore jego zrypia przez swoje chore przepisy.
Wszystko obojetne, czy dobre czy nie, wazne aby bylo niemieckie. Tak sie dba o potege gospodarcza.
Kiszone ogórki i kiszona kapusta, ale nie ta gotowana, ktora można kupić w każdym markecie. No i twaróg. Taki wiesz, z grudkami. Musztardy francuskiej.
Kiszone ogórki - tak, kiszona kapusta niekoniecznie. Polskie ogórki zielone do kiszenia w sezonie małosolnych.
Twaróg z grudkami - np. tłusty mazurski.
Musztardy z Kamis. Serek topiony "Złoty Ementaler".
Ugotowane i wyczyszczone flaczki wołowe lub cielęce jako surowiec.
Czasami kiełbase, ale tylko wtedy jak otworzą nowy sklep i właściciel sprowadza niezłe produkty. Jak ma już klientele, to można się z polską kiełbasą pożegnać, bo smakuje jak trociny zmielone z mięsnymi resztkami.
I na tym kończy się moje zapotrzebowanie na produkty z Polski.
Biala kielbasa !
Polskie kisiele i zupki w proszku a´la zurki, grochowki , barszcze ..
a i cukierki krowki !
i pierniki ..😄
Nie biegam juz za polskimi produktami.
Po latach poza Polska minely mi te sentymenty, a i jakosc polskich produktow nie zwala z nog.
W okresie gdy za nimi biegalem, to oczywiscie byly polskie wedliny, chrzan ktory nos maltretowal, musztarda sarepska, kiszone ogorki i kapusta. Polska wodka.
Zadnych zupek w proszku, bo to z wyzywieniemnie ma nic wspolnego.
W torebkach kupuje jedynie gips.
Biala kielbasa !Polskie kisiele i zupki w proszku a´la zurki, grochowki , barszcze ..a i cukierki krowki !i pierniki ..😄
Krunia i tym żywisz swoją rodzine?
Sakreble! Jak powiadasz.
Zakiś sobie sama żur.
Kup w Reformhaus Roggenschrotmehl.
Weź jakieś naczynie szklane, lub gliniane i wsyp do niego szklankę tej mąki. Zalej ją 0,5 l ciepłej wody ca. 40°C.
Dodaj dwa liście laurowe, cztery ziarna ziela angielskiego, trzy ząbki czosnku i kawałek skórki chleba w 100% zrobionego z mąki żytniej. Przykryj naczynie sciereczką i odstaw w ciepłe miejsce.
Po dwóch dniach zamieszaj drewnnianą łyżką. Od tego dnia mieszaj raz dziennie.
Po pięciu - siedmiu dniach masz zakwas na żur.
Nie używaj nigdy metalu do kiszonek - buraków, czy żuru.
Teraz zrób wywar na wędzonce.
Do wywaru dodaj zakwas, kiełbaskę i mięsko z wędzonki.
Nie zapomnij podsmarzyć cebulki.
Kiszenie barszczu przebiega podobnie, tylko zamiast mąki bierzesz buraki pokrojone w kostkę, plasterki jak ci się podoba.
Możesz kiedyś nagotować bulionu na mięsie i na kościach, oraz naturalnych składnikach bez chemii - min. 6 godzin na małym ogniu, tak by tylko pykało. Bulion przelej do pojemników i wsadź do zamrażaki.
Będziesz miała doskonałą podstawę pod barszczyk.
Grochówka też nie jest skomplikowana i przy dzisiejszym łuskanym grochu nie wymaga długiego moczenia.
Kiedy już ugotujesz, to postaw obok zupki z torebki i zobaczysz co rodzina powie.
To jest różnica taka jak między okularami z Chanela, a okularami z KiKa.
Dobrze, że Pstrąg o tym napisał, bo jak przeczytalam o tych zupkach w proszku to mnie z "letka" przytlało.
No ale gdzie szanelka na czas na kiszenie barszczu?
Jak nie siedzi na ebayu i walczy o kolejne oprawki, to szaleje na my polacy albo gdzieś po lesie płoszy wystraszone jelonki.
Twaróg tłusty, reszta jest.
Ogórki kiszone z Kuehne mi nie smakują, wolę polskie - wiaderko lub woreczek foliowy. Niemieckiego serka do smarowania klasy "Złoty Ementaler" nie spotkałem. Sarepska z Kamis jest dobra jak Dijon, ale tańsza. Flaki mogę kupić, ale muszę je czyścić i gotować wiele godzin.
Te polskie ugotuje dwa razy i mam wkład do potrawy i są już pokrojone.
Zaloguj się, aby obserwować tematyBycie zarejestrowanym użytkownikiem forum
Trudno, probuj, próbuj dalej!😄
www.uprawnienianiemieckie.pl
Tutaj sklepy otwarte 7-dni w tygodniu, spozywke kupuje w Walmart czynne codziennie nawet w niedzielę od 6:0-23:00. tak sie pracuje w Ameryce💵😩U nas ciepelko 24C slonko☀️☀️☀️brat pojechal na caly dzień cis zalatwiac a ja bidulek sam w chalupie, trochę sie poopalalem, trochę polazilem po sklepach, parę ciuchow kupiłem, wyslalem kartke do pracy aha i pomylem parę okien u brata w domu, taki ten moj urlop🤣Cześć: losowanie bylo ale juz ktos mnie ubiegl i zainkasowal 980- milionow baksow😩 teraz jest kumulacja 50- banieczek, mialem tylko jeden trafny jak to Bytes z moim szczesciem w lotto zarowno w Polsce, Niemczech i teraz w Stanach ale gram dalej: dzisiaj Power Ball moze beda chociaz z trzy trafne 🙏
Steel Dart
Potrzebuje cos z polskiej apteki
Gewerba czy polska firma? Co jest lepsze?
Żeglarstwo
