Jak powstaly pierogi, to taka krotka historia. Przed wieloma tysiącami lat jakaś myśląca kobieta wpadła na pomysł, aby między dwoma ciężkimi kamieniami zemleć ziarno na mąkę, później dodała do niej jajka, trochę wody i zagniotła ciasto. Z niego uformowała cienkie placuszki i upiekła je nad płomieniem lub na gorących kamieniach., a następnie zawinęła w nie to, co miała i poczęstowała znajomych pierwszymi pierogami na świecie.
Witajcie smakosze: tytul mojego watku brzmi troche przekornie, jako ze i ja robie wiele rzeczy na przekor😄
A wiec jesli chodzi o pierogi, powstay ponoc w V w.n.e. w wielu zakatkach swiata, niezaleznie od siebie i do dzisiaj sa sztandarowa potrawa nie tylko na polskich stolach.Ciekawostka jest: do europy trafify za sprawa podroznika Marco Polo.😉
Dlugo sie wzbranialem przed zalozeniem wlasnego watku, nawet jeszcze wczoraj chcialem sie wycofac rakiem, nie dalo sie, za pozno😜 wiec skoro juz pojawil sie ten watek, jeden z wielu i zapewne nie ostatnich to zapraszam do dzielenia sie wszystkimi smakami kuchni od amatorow i od profesjonalistow. Z mojej strony obiecuje w miare wolnego czasu ugoscic was w mojej garkuchni, jak przystalo na forumowego garkotluka.Smacznego😜😜
Do sklepu spożywczego przybiega facet: - Kilogram twarogu proszę! Sprzedawca dał facetowi ser, po czym facet szybko wybiegł ze sklepu. Po chwili ten sam facet przybiega do sklepu: - Dwa kilo twarogu, ale szybko! Zdziwiony sprzedawca sprzedał facetowi twaróg i facet znowu wybiegł ze sklepu. Sytuacja powtarza się kilkakrotnie, w końcu sprzedawca się pyta gościa po tym jak ten zamówiłem jeszcze taczkę twarogu: - Po co panu aż tyle twarogu? - Pokażę panu, ale niech pan ładuje! Po chwili obaj wybiegli ze sklepu. Dobiegają do wykopanej w ziemi dziury i facet zaczyna łopatą wrzucać twaróg do ziemi. Z dziury dobiegają głośne odgłosy jedzenia, mlaskania, beknięcia. - O kurcze, co to takiego? - pyta sprzedawca. - Nie mam zielonego pojęcia, ale to coś cholernie lubi twaróg.😂😂😂😂😜
Dzieki Myszko, pierogi beda, mysle ze w nastepnym tygodniu, zobacze dzisiaj w robocie jaki bede mial grafik, zeby sie zmobilizowac do robienia pierozkow, potrzebuje troche czasu, jak sie bawic, to sie bawic i za jednym zamachem zrobic z 250szt, farsz robie dzien wczesniej, ruskie napewno zrobie bo twarog mam ale moze jeszcze jakies inne, mniej tradycyjne😄
lubie bardzo pierogi i nawet potrafie je zrobic😂
Nie podejrzewalem Ciebie o takie talenty kulinarne, myslalem ze lubisz tylko jesc gotowe potrawy😂
Przychodzi zajączek do sklepu i mówi:
- Dzień dobry, przepraszam pana bardzo po ile jest makowiec?
- Po 3,8zl za kilogram, zajączku?
-
Hmmmm, drogo, a po ile są okruszki?
- Okruszki (mówi sprzedawca śmiejąc się), okruszki są za darmo.
Na to zajączek uradowany:
- To poproszę 2 kilo okruszków.
😂😂😂