Myślę, że właśnie na Kafeterii potrzebny jest "kącik", gdzie można napisać o czym się chce, nie będąc narażonym na krytykę, ocenę czy zwyczajne niezrozumienie. Nie ma tu żadnych granic i warunków do spełnienia. •Możesz być nią, nim, albo LGBT. •Możesz byś młody, dojrzały bądź starszy. •Możesz wierzyć bądź nie, nieważne w co. •Możesz być profesorem z habilitacjeą bądź wieczorowym uczniem dowolnej szkoły. Ważna jest TWOJA empatia. Świadomość tego, że każdy jest inny i każdy ma inne postrzeganie świata. Nie spotykamy się tutaj, żeby ze sobą walczyć. Żeby się pouczać, nauczać i karcić. Spotykamy się, bo....mamy taką potrzebę. Bez tłumaczenia po co, na co i dlaczego. ZAPRASZAM 😊
W holdzie wolnosci slowa--mowisz . A co zmarlo jej sie😊
Temat plagiat. taki forumowy hyde park na bis😊
O wszystkim mozna i wszystkie chwyty dozwolone?
A regulamin bralas pod uwage? Nie wspomne o kontroli juz przy pisaniu komentarza.
Ten caly tekst,ktory napisalas,to zaprzeczenie wszystkiego.
Caly czas walczysz i przesladujesz i do tego sie wszystkiiego zapierasz.Jestes niewiarygodna wiec ten caly watek na falszywych fundamentach.
A tak ogolnie to große Klappe und nichts dahinter😊😊
No ale powodzenia ci zycze bo frajerow nie brakuje. Komu dzis zalezy na prawdzie?
Jedno ci sie udalo to porownanie twojego watka z bazarem bo cos z przekupki to masz napewno. Wiesz,ze nie latam po innych watkach i nie zamierzam tu sie udzielac. Nie lubie falszywych ludzi ani sytuacji.
No,to byl moj okazyjny jednorazowy wystep na tym temacie i napewno mnie tu wiecej nie zobaczysz. Co mialam powiedziec--powiedzialam a reszta bylaby tylko laniem wody. Ciao.
Poszlam i nie wroce tu juz😄
-
Czesc Diego , nie rosmieszaj mnie, wierzysz w cuda? :D
Nasze weteranki napewno nie beda szczerze slodzic do siebie, chyba ,ze zartem i smiechem. Jezeli one przekresla przeszlosc , zaprzyjaznia sie ,to forum zginie, bedzie nudno!
Ty myslisz, ze Tobie wybacza ta walke z dzikiem?
Niech wroci Walter od nowa bedzie wspominal stare historyjki.
Pamietam jak dawno temu Renia dokuczala nam , chlopakow wyzywala od bawidamkow, ktoregos dnia cala armia poszla do ataku na Renie, bylo dosc ostro na koziki :D
Z czasem polubilam Renie, poznalam jej charakterek, ma zmienne humorki, lubi tez prowokowac, ale mozna z tym zyc.
Ja tez nie bylam swieta, teraz siadlam troche na tylek, tak dlugo jak mnie nikt nie prowokuje :)
Jedno ci sie udalo to porownanie twojego watka z bazarem bo cos z przekupki to masz napewno. Wiesz,ze nie latam po innych watkach i nie zamierzam tu sie udzielac. Nie lubie falszywych ludzi ani sytuacji.No,to byl moj okazyjny jednorazowy wystep na tym temacie i napewno mnie tu wiecej nie zobaczysz. Co mialam powiedziec--powiedzialam a reszta bylaby tylko laniem wody. Ciao.Poszlam i nie wroce tu juz😄
Czemu sie nie modlisz z pomidorami tak jak ci najlepiej wychodzi-
pOTRZEBNA tu jestes jak dyiura w moscie.
-
ehhh Zielonka,
wolnosc slowa, jezeli w ogole ma jakies znaczenie, to jedynia chec mowienia ludziom tego, czego nie chca slyszec.
Ci z kolei, do ktorych mowisz, traktuja to jako bonus za wolnosc myslenia z ktorej nie korzystaja😊
Sam temat jest bardzo ambitny....tylko w jakiej intencji?
W 1944 ludzie rowniez wierzyli, ze bedzie lepiej.
Zanim Manifest przeczytali na plotach, holota wybijala im zeby