Witam serdecznie. W grudniu 2019 kupiłem auto w Niemczech w komisie, który następnie wyeksportowałem rodzinie mieszkającej poza UE. Oczywiście załatwiliśmy Ausfuhrkennzeichen, wszystkie papiery celne itp. Przy zakupie musieliśmy zapłacić kwotę brutto, a MwSt miał być zwrócony po przesłaniu dokumentów potwierdzających eksport i rejestrację poza UE. Sprzedający do dzisiejszego dnia nie oddał nam ponad 1000 Euro podatku, który przyjął w depozycie. Kupujący opowiadał bajki o koronie, o zablokowanym koncie przez Finanzamt. Teraz mówi "Ich schicke Dir Geld diese Woche noch..." ( W tym tygodniu wyślę Ci pieniądze). Ta cała telenowela trwa już stanowczo za długo i chciałem Was spytać jakie są realne narzędzia zmuszenia tego Pana do zwrotu pieniędzy (poza wysłaniem Panów słusznych rozmiarów czy wynajęciem drogiego adwokata). 1. Czy "donos" do Finanzamtu coś da? 2. Czy zgłoszenie sprawy do Polizei również pomoże? 3. Jeśli zmuszony będę do prawnika to czy jest szansa obciążyć nieuczciwego sprzedającego kosztami Anwalta ? :) Dzięki z góry za porady i życzę Wam dużo zdrówka!
czesc,sprobuj pisemnie zwrocic sie do tego pana, a potem zwroc sie do adwokata,nas obcokrajowcow tak traktzja jak opisales, dopiero gdy adwokat w to wkroczy zaczynaja nas traktowac jak ludzi,ale najpierw wyslij list polecony,maila , zebys mial dowody na to ,ze sie do goscia zwracales o zwrot pieniedzy