Witam pracowałem tylko tydzień w firmie niemieckiej jak pracownik oddelegowany.(ja złożyłem wypowiedzenie 10.07 Nie uczciwa firma więc nie odpowiadają mi na pytania. Wróciłem do Polski do teraz włącznie. Wcześniej ciągle byłem i jestem zarejestrowany na ubezpieczeniu żony w urzędzie pracy w Polsce. (Nie wyrejestrowałem się na ani na dzień ) Teraz się dowiedziałem że trzeba się wymeldować z Niemiec oraz wyrejestrować z aok niezwłocznie z kara (opłata za ubezpieczenie jakby prywatne około 700e miesięcznie) 1.Jak najszybciej wyrejestrować się z tych instytucji nie mają za bardzo dokumentacji gdzie w ogóle jestem zameldowany ani jaki oddział aok. Firma nie dała mi papierów. 2. Kara wiem że raczej do odroczenia że względu na ciągłość ubezpieczenia które całe szczęście miałem cały czas w Polsce. Jeżeli jednak będą się upominać to jakich argumentów mogę użyć aby kary nie płacić ? Wiem również że oni muszą poinformować o przejściu na ubezpieczenie za 700e. Jako że zakończony został stosunek pracy oraz zejście z "meldunku"którego nawet nie mam pojęcia gdzie był nie mam jak odczytać listu.
Witam, mam podobną sytuacje, pracowałam tylko 2 miesiące w Niemczech (11.2019-01.2020) po czym wróciłam na krótko do Polski i wyjechałam w lutym do Anglii i tam podjęłam prace pod koniec lutego. Nie byłam zameldowana w Niemczech tylko zgłoszona do niemieckiej kasy chorych. Ja się nie wymeldowała z niemieckiej kasy chorych bo pojęcia nie miałam do tego pracodawca mnie chyba w błąd wprowadził. Jak wyprostować teraz te sytuacje?
Dziękuję za odpowiedź. Napisałam do kasy chorych i przedstawiłam moja sytuacje, nie załączyłam nawet żadnych dokumentów na potwierdzenie. Już dostałam odpowiedz w ciągu kilku dni z kasy chorych na maila ( tak jak ich prosiłam) z dokumentem o moim wymeldowaniu. Nic nie napisali o żadnych karach. Nie mam pojęcia o co chodzi z tymi karami, na rynku pojawiło się wiele firm i prawników którzy pomagają za całkiem spore jak dla mnie. Pozdrawiam