Poznałem fajna dziewczynę która się rozsała z poprzednim facetem pół roku temu była z nim 8 lat on wywiuzl ja do Niemiec i tak tutaj została przez to że zostawił ją z długami na spora kwotę, no i był wobec niej agresywny stale pił i pracę zmieniał jak rękawiczki stale go wyrzucali za awantury z innymi pracownikami. Ja nie powiem też jestem po dłuższym zwiozku którego żałuję bo kobieta mnie oszukiwała ale mniejsza o to. Po kilku spotkaniach i spędzonych nocy razem ona powiedziała że nie wie czy chce się wiązać ze mną ponieważ tak skrzywdził ją były, mi na niej bardzo zależy i już to mówiłem, chwaliłem urodę i że jest cudowna ale nic do niej nie przemawia tylko za każdym razem dziękuję albo miły jesteś. Pytanie moje jak z nią rozmawiać wiem że potrzeba czasu ale jak ja przekonać do siebie że nie jestem jak jej były i że nie dam jej skrzywdzić. Nawet proponowałem ze pomogę jej spłacić dlugl to zaparła się ze to jej dług i sama go splaci. A jak splaci to chce wrzucić na stałe do Polski. Pomoże ktoś. Już nie wiem co mam robić też stale ja pytam co lubi czy czego nie , jak się czuje, jak po pracy czy w pracy. a ona mnie onic kompletnie Ja: Już nie wiem to może ja się tobie nie podobam Ona: Ja tego nie powiedziałam Ona: To nawet nie chodzi o to czy mi się podobasz czy nie.. Ja: To o co? Ona: Sama niewiem... Ja odkąd jestem sama stałam się inna.. Sama niewiem czego chce Ja: No to nie wiesz czy chcesz sprubowac się zwiozac że mną? Ona: Jak mam być szczera to niewiem.... 😔 Ja: Miło to usłyszeć zwłaszcza że zaczełem się zakochiwać w tobie Ona: Ale ty mnie nawet prawie nieznasz.. Ja nauczyłam się być zależna od samej siebie... Ciężko mi teraz wejść w jakiś związek
Moim zdaniem ta kobieta nie jest jeszcze gotowa na nowy zwiazek.Potrzebuje wiecej czasu zeby sie odnalesc i znow uwierzyc,ze sa tez inni lepsi mezczyzni.
Czyli uważasz że poczekać cierpliwie aż nabierze zaufania?
Cześć , mam trochę czasu o poranku
wiec udzielę Ci psychologicznej informacji ze strony kobiecej .
Przyznam Ci szczerze ze styl i sposób w jakim piszesz już potencjalna kobietę odstrasza .
moze i jesteś czuły i mily ale kobieta chce coś jeszcze , Chce mężczyznę który jest i będzie jej ostoja . Kogoś któremu można ufać . Kogoś kto nie ogranicza , ale poszerza jej horyzonty .
Kogos kto nie nalega , molestuje , upierdliwie zawraca gitarę i nie daje spokoju .
Ma racje ze trzyma cię na dystans ,
bo czuje ze gdyby nawet pozwoliła Ci spłacić swój dług , wtedy już na amen nie dasz jej spokoju ..
Rada , nie bądź namolny , daj jej oddychać .
To ze na krotko związała się z toba nie znaczy ze masz do niej jakieś prawa .
z tego co piszesz ma ona inne plany .
Splacic dług , wrócić do Polski .
Nic innego ani nie chce ani nie musi .
To co do Ciebie czuje nie jest ani miłością ani potrzeba . Stanąłes na krótki czsokres na jej drodze , ale nie widzi w tobie partnera na całe życie . . Czujesz to i w głębi serca tez to już wiesz .
Wiec korzystaj z każdego dnia . Bądź z nią tak długo jak wam pasuje , nie buduj zamków z piasku ,
i tylko nie baw sie broń Boże w stalker bo tego to już ona napewno nie potrzebuje .
Zycze Ci zebys w przyszłości trafił na taka która
zakocha się w tobie na zabój , będzie żyła tylko toba
i wtedy łatwiej będzie Ci rozróżnić ich odczucia co do Ciebie i ta mała różnice .
Fajnego Sylwestra .