Abonament radiowo-telewizyjny (nie)zgodny z prawem
W Lipsku Federalny Sąd Administracyjny podejmie decyzję dotyczącą obowiązkowego opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego. Podczas pierwszej rozprawy doszło do awantury. Konieczna była interwencja sędziego.
Kiedy w życie wchodził obowiązek płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego od każdego gospodarstwa, osoby nieposiadające radia czy telewizora zaczęły wnosić skargi do sądów, pytając, czy jest to zgodne z prawem?
Sprawę wzięły pod lupę Sądy Administracyjne, jak również Wyższe Sądy Administracyjne w Nadrenii Północnej-Westfalii, a także bawarski Trybunał Konstytucyjny w Monachium. Wszystkie instancje jednogłośnie stwierdziły, że obowiązek jest zgodny z prawem.
Teraz przeciwnicy płacenia abonamentu stają przed kolejną szansą, tym razem w Lipsku, gdzie od środy trwają rozmowy w sprawie 14 powództw. Osoby wnoszące oskarżenie utrzymują, że obowiązek płacenia abonamentu jest niezgodny z konstytucją.
Podczas środowej rozprawy sprawa wymknęła się spod kontroli. W momencie, gdy przedstawiciele stacji radiowo-telewizyjnych prezentowali swoje argumenty, przeciwnicy głośno wyrażali swój sprzeciw, a atmosfera panująca na sali sądowej przypominała mecz na stadionie. Z kolei, gdy głos zabrali adwokaci osób wnoszących pozew rozległy się gwizdy i okrzyki z przeciwnej strony, co zmusiło sędziego do zabrania głosu: Jesteśmy w czasie rozprawy sądowej, a nie wolnym zebraniu obywateli miasta – upominał zebranych przewodniczący sędzia Werner Neumann.
W najbliższych dniach sąd w Lipsku ma ogłosić swoją decyzję. Jeżeli sędziowie orzekną, że abonament radiowo-telewizyjny jest niezgodny z konstytucją, wtedy sprawą zajmie się Federalny Trybunał w Karlsruhe, ale zdaniem specjalistów sprawę czeka podobny finał w momencie jej odroczenia, ponieważ powodowie będą mieli możliwość udania się do wyższej instancji.
W czerwcu rozpatrzonych zostanie kolejnych osiem skarg, a w czwartym kwartale roku jeszcze cztery. W przypadku tych ostatnich chodzi o abonament dla zakładów przemysłowych.



