Alarm bombowy i awaryjne lądowanie samolotu linii Lufthansa
Samolot niemieckiej linii lotniczej Lufthansa, lecący z Houston do Frankfurtu, musiał lądować na lotnisku w Nowym Jorku. Było to spowodowane anonimowym telefonem o bombie na pokładzie. W chwili zdarzenia samolotem podróżowało ponad 500 osób.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Samolot niemieckiej linii lotniczej Lufthansa, lecący z Houston do Frankfurtu, miał przymusowe lądowanie na lotnisku im. Johna F. Kennedy’ego w Nowym Jorku.
Alarm bombowy na pokładzie samolotu Lufthansy
Zdarzenie było spowodowane anonimowym telefonem, który otrzymała siedziba główna niemieckiej linii lotniczej w Kolonii. Osoba dzwoniąca poinformowała, że na pokładzie samolotu Airbus A380 (relacji Houston-Frankfurt) znajduje się bomba.
Ewakuowano ponad 500 pasażerów
W chwili zajścia na pokładzie znajdowało się 530 osób. Wszyscy musieli opuścić samolot, a maszyna została skierowana do odległego regionu lotniska, gdzie specjaliści przystąpili do sprawdzania pokładu samolotu.
Specjaliści niczego nie znaleźli. Nikt nie odniósł obrażeń, a incydent nie zakłócił pracy lotniska w Nowym Jorku.
Jak na razie policja nie zdradza szczegółów zdarzenia.
Zdjęcie: pixabay.com/en/lufthansa-airbus-sky-airline-797937, autor: WorldpressPictures
Uwaga! Niemieccy policjanci sprawdzają trzeźwość. Gdzie?
Seria podpaleń samochodów. Policja szuka sprawców



