Australian Open znowu dla Polki
Agnieszka Radwańska drugi raz w historii swoich występów zagra na tym poziomie. W rozgrywkach finałowych Polka znowu zmierzy się z Sereną Williams, a ta już nie raz stawała polskiej tenisistce na drodze do zwycięstwa. Czy tym razem będzie inaczej?
Do tej pory Agnieszka Radwańska pięć razy grała w ćwierćfinale Australian Open, z czego tylko raz awansowała do półfinału. We wtorek Polka pokonała w ćwierćfinale rozstawioną z numerem dziesiątym Carlę Suarez Navarro 6:1, 6:3, co dało jej awans do rozgrywek finałowych, gdzie czeka na nią Serena Williams (nr 1), która wcześniej pewnie pokonała Marię Szarapową 6:4, 6:1.
Wtorkowa gra „Isi” mogła się podobać. Radwańska grała bardzo dojrzale, unikając technicznych błędów. Polce nie przeszkodziło nawet świecące w twarz i oślepiające ją słońce.
Na wieść o tym, że w kolejnej fazie turnieju przyjdzie jej zmierzyć się z Williams odpowiedziała: Nie mam już do stracenia (…). Dam z siebie wszystko – zapewniała Radwańska.
13-latek testował czujność niemieckiej policji (?)
398 euro za dwie konsole. Takiej oferty jeszcze nie było!



