„Dinozaury” mają spore kłopoty finansowe
Sytuacja finansowa niemieckiego klubu grającego w Bundeslidze naprawdę nie jest ciekawa. Dyrektorzy finansowi Hamburgera SV zamknęli miniony rok ze stratą równą 16,9 mln euro!
Zła polityka klubu prowadzona w latach 2001-2015, a dokładnie wysokie odprawy dla trenerów i dyrektorów sportowych, które kosztowały klub około 14 mln euro, sprawiły, że pieniędzy zaczęło ubywać, a nie najlepsza gra zawodników, brak zwycięstw (w ostatnim czasie „Dinozaury” musiały bić się o utrzymanie w Bundeslidze) spowodowały, że i na zyski nie ma, co liczyć.
Wymienione wyżej czynniki spowodowały, że na chwilę obecną sytuacja finansowa niemieckiego klubu nie jest ciekawa. Miniony rok działacze zamknęli ze stratą równą 19,9 mln euro, a do tego dochodzi jeszcze zadłużenie, które na chwilę obecną wynosi prawie 90 mln euro!
By ratować budżet, dyrektorzy klubu zdecydowali się na wyprzedaż akcji, co zmniejszyło dług o 1,3 mln, ale to wciąż za mało.
Tymczasem jakby wbrew logice i aktualnemu stanowi rzeczy dyrektor finansowy Hamburgera SV, Krank Wettstein, podczas ostatniego wywiadu mówił, że priorytetem klubu nie jest redukowanie zadłużenia, ale inwestowanie w nowych piłkarzy i sztab szkoleniowy.



