Dżihadyści wracają do kraju
Dziennika „Bil dam Sonntag” powołując się na informacje niemieckiego MSW poinformował, że w ciągu ostatnich trzech lat w szrankach Państwa Islamskiego śmierć poniosło około 100 obywateli Niemiec. Z ogólnej liczby obywateli Niemiec, którzy wyjechali do Syrii i Iraku ponad 700 wróciło do kraju!
W Niemczech przybywa ludzi, szczególnie młodych mężczyzn, którzy chcą zostać dżihadystami. Na chwilę obecną w Syrii i Iraku w oddziałach Państwa Islamskiego walczy około 500 Niemców.
Odpowiednio przeszkoleni - niemieccy bojownicy wracają do kraju. Szacuje się, że od 2012 roku ponad połowa, którzy wyjechali na Bliski Wschód wróciło nad Łabę i Ren.
W chwili obecnej niemiecka prokuratura prowadzi około 600 śledztw przeciwko 800 osobom, które są podejrzane o nielegalne próby przedostania się do Syrii i Iraku. Co prawda niemieckie przepisy zabraniają obywatelom wyjazdów na Bliski Wschód, ale jak widać to nie powstrzymuje radykalnych wyznawców islamu przed wyjazdem. Co więcej niemiecka policja i inne służby mają prawo (od kilku tygodni) do konfiskaty dokumentów osób, które zostaną podejrzane o chęć czy próbę przyłączenia się do organizacji terrorystycznych. Jak widać przepisy nie są wystarczająco surowe.
W tym roku politycy planują wprowadzić zmiany w systemie prawnym, które pozwolą zatrzymać Niemców w domach. Czy nowy system okaże się bardziej restrykcyjny i powstrzyma młodych Niemców przed wyjazdem na Bliski Wschód?



