Migracja biedy

W 2012 roku przybyło do Niemiec wg Urzędu Statystycznego 176.000 Bułgarów i Rumunów (w ostatnich 3 latach 437.000). Jaki informuje "Bild" wewnętrzne dokumenty urzędów ostrzegają przed skutkami tych migracji. Problem dotyczy w szczególności metropolii jak Berlin, Hannover, Monachium, Dortmund, Duisburg i Frankfurt. Przyjeżdżający wg informacji w niekontrolowany sposób zajmują niezamieszkałe lokale, tworząc w nich koczowiska, zanieczyszczają podwórka, stają się przyczyną konfliktów i skarg hałasując od wczesnych godzin porannych. Problemy są również w szkołach z dziećmi podlegającymi obowiązkowi nauki, ponieważ dzieci bułgarskie i rumuńskie najczęściej nie mówią i nie rozumieją ani słowa po niemiecku. Kolejnym problemem jest szerząca się prostytucja. Do 1 stycznia 2014 roku dostęp do rynku pracy jest ograniczony, Rumuni i Bułgarzy mogą pozostać legalnie powyżej trzech miesięcy tylko jeśli otworzą działalność gospodarczą.