Ponad 300 tys. uczniów w Niemczech na kwarantannie
Otwarcie szkół w Niemczech spowodowało nagły skok zakażeń wśród uczniów. Kiedy we wrześniu liczba dzieci przebywających na kwarantannie wyniosła ok 50 tys. nikt nie brał pod uwagę, że w listopadzie wartość ta wzrośnie sześciokrotnie.
W niemieckich mediach coraz głośniej pisze się o zamknięciu szkół. Jest to jeden ze sposobów, który ma zapobiec dalszym wzrostom zakażeń koronawirusem wśród dzieci w wieku szkolnym. Obecnie w Niemczech na kwarantannie przebywa aż 300 tys. uczniów. Problem jednak staje się poważniejszy dla rodziców, szczególnie tych którzy nie mają możliwości pracy zdalnej.
Oficjalnie mówi się, że 30 tysięcy nauczycieli w Niemczech przebywa na kwarantannie. To pokazuje, że zamknięcie szkół w Niemczech jest aktualnie jedynym sposobem na to, by liczba uczniów i pdedagogów na kwarantannie wyhamowała.
Pomysł: ścianki działowe i lepsza wentylacja pomieszczeń
Jeden z polityków w Niemczech zaproponował, żeby nie zamykać szkół tylko dostosować je do aktualnej sytuacji. Jego pomysłem jest stawianie ścianek działowych z plekisglasu pomiędzy ławkami oraz zamontowanie w salach lekcyjnych odpowiednich systemów wentylacyjnych. Informacja ta póki co pojawiła się tylko w mediach i żadna z osób związana z rządem federalnym nie udzieła komentarza.
Kiedy kraje związkowe ustalały wspólne obostrzenia oraz plan działania w walce z koronawirusem, wielokrotnie w mediach pojawiały się informacje o niezbyt jasnych zasadach obowiązujących w szkołach. To z kolei mogło mieć wpływ na aktualną liczbę dzieci w wieku szkolnym przebywających na kwarantannie, która od września do listopada wzrosła 6 krotnie z 50 do 300 tysięcy.
Przeczytaj także :
> Wiadomo kiedy Niemcy zniosą wszystkie ograniczenia
Zdjęcie: 123rf.com/ Kostiantyn Zibert
Koronawirus w Niemczech. Jakie przepisy obowiązują Polaków?
Bawaria: Tu każdy może zrobić test na obecność koronawirusa



