Przerażające nagranie ze stołówki rzeźni Tönnies. Nic dziwnego, że jest tylu zakażonych
Kobieta pracująca w rzeźni Tönnies nagrała video, na którym zarejestrowała naruszenie zasad sanitarnych na tamtejszej stołówce. Po opublikowaniu nagrania, kobieta została zwolniona z pracy.
Spór o publikację filmu, na którym widać naruszenie zasad sanitarnych w rzeźni Tönnies trafił do sądu pracy w Bielefeld. Sąd orzeknie, czy zwolnienie autorki nagrania z pracy było zgodne z prawem.
Według dpa kobieta została zatrudniona przez firmę cateringową, która zaopatruję stołówkę rzeźni w żywność. Firma ta uzgodniła z kobietą zasady wypowiedzenia i wysokość odprawy.
Przerażające nagranie ze stołówki Tönnies. Firma broni się przed oskarżeniami
Przerażające nagranie ze stołówki rzeźni Tönnies tłumaczy tak dużą liczbę zakażonych pracowników.
Video pojawiło się w internecie pod koniec marca. Pokazuje pracowników rzeźni Tönnies siedzących przy jednym stole i łamiących zasady izolacji społecznej (ta zaczęła obowiązywać w Nadrenii Północnej-Westfalii 22 marca), która jest zalecana w czasie epidemii koronawirusa.
Głos w sprawie zabrała firma Tönnies, która wyjaśniła, że wszyscy pracownicy byli kolegami z jednego działu, a ich zachowanie było zgodne z zasadami bezpieczeństwa pracy.
Wybuch ogniska koronawirusa w rzeźni Tönnies. Ponad 1500 zakażonych pracowników
Przypomnę, że w czerwcu 2020 roku ponad 1500 pracowników rzeźni zostało zarażonych koronawirusem. Firmę skrytykowano za złe warunki pracy i zakwaterowania pracowników, które doprowadziły do masowego rozprzestrzeniania się koronawirusa.
> Mięso z rzeźni Tönnies będącej ogniskiem koronawirusa. Jak sprawdzić, czy masz je w lodówce
Zdjęcie: youtube.com/stern
Video: youtube.com/stern
Turysta w Turcji zapłacił za kebab 48 euro. Czy teraz wakacje za granicą to luksus?
Uważasz, że koronawirusa już nie ma? Oto 3 miejsca, w których możesz się najszybciej zarazić



