Reformy z kryzysem w tle
W piłkarskim świecie nie dzieje się dobrze, afera goni aferę, skandal prześciga skandal. Nic w tym dziwnego, że zdecydowano się na wprowadzenie reform, które mają polepszyć sytuację w organizacji. Czy propozycje zmian okażą się strzałem w dziesiątkę?
Na środę i czwartek (tj. 02.12 i 04.12.) w Zurychu przewidziano obrady FIFA, podczas których dyskusji zostaną poddane plany reform, które w najbliższym czasie (miejmy nadzieję) zaczną obowiązywać w FIFA, by wyciągnąć piłkarską organizację z kryzysu.
W obradach nie wezmą udział: Sepp Blatter i Michael Platini, ale swój głos będzie mógł zabrać były już szef DFB Wolfgang Niersbach.
O tym, że w strukturze FIFA konieczna jest rewolucja wiadomo nie od dzisiaj, a od dłuższego czasu apelują o to główni sponsorzy: Coca-cola, Adidas, McDonald’s oraz Visa, którzy zapowiedzieli, że jeżeli zmiany nie nastąpią, oni przestaną dawać pieniądze, a tym samym organizacja przestanie istnieć.
Przyparta do muru Komisja Reform w najbliższym czasie ma przedstawić propozycje zmian, a oto niektóre z nich:
Zaproponowane przez Komisje Reform zmiany zostaną przedstawione działaczom FIFA, którzy na rozpatrzenie będą mieli czas najpóźniej do 26 lutego 2016 roku.
Wydaje się, że działacze FIFA nie mają innego wyjścia jak tylko zaakceptować i jak najszybciej wcielić reformy w życie,jeśli chcą by okręt zwany FIFA nie utonął.



