Rząd traci zaufanie
Dwóch na trzech Niemców nie wierzy, że rząd będzie w stanie poradzić sobie z kryzysem finansowym i gospodarczym. Jak podaje "Der Spiegel" co piąty mieszkaniec Niemiec boi się, że straci pracę.
Trzy czwarte mieszkańców Niemiec nie boi się jednak osobistych skutków recesji. Instytuty ekonomiczne szacują nieubłaganie spadek wzrostu gospodarczego Niemiec o 2,7 procent, co może wiązać się z utratą pracy przez 750.000 ludzi. Stąd też pojawiają się coraz głośniejsze apele o podjecie zdecydowanych kroków w celu powstrzymania skutków zbliżającego się kryzysu. Krytycy rządu coraz głośniej mówią, że nie podjęto odpowiednich kroków we właściwym momencie. Może mieć to bezpośrednie przełożenie na przyszłoroczne wybory do Bundestagu, a pani kanclerz nie uda się ponownie objąć stanowiska.
5 stycznia w Berlinie dojdzie do spotkania kierownictwa wielkiej koalicji, na którym rozmawiać będzie się o pakiecie ratunkowym dla gospodarki. Rząd chce na ten cel wydać od 25 do 40 miliardów euro.



