Sygnalizacja świetlna ukryta w… Drodze
Z badań wynika, że coraz częściej piesi, zamiast zwracać uwagę na to, co dzieje się na drodze, patrzą w ekrany swoich telefonów komórkowych. Nieuwaga przechodniów skutkuje rosnącą liczbą wypadków drogowych z ich udziałem. Władze miasta Augsburg mają ciekawy sposób jak temu zaradzić. Czy naziemna sygnalizacja świetlna rozwiąże problem?
Władze miasta Augsburg zaczęły analizować statystyki, z których wynikało, że coraz więcej pieszych przechodzi na czerwonym świetle. Władze nie kryły zaniepokojenia, ponieważ takie zachowanie zmniejsza bezpieczeństwo na drodze i może nieść za sobą poważne konsekwencje.
Bardziej szczegółowa analiza statystyk pokazała, że przechodzenie na czerwonym świetle nie wynika z ignorancji przepisów, ale z tego, że cała uwaga pieszych skupiona jest na ekranie telefonu komórkowego. Piesi są tak bardzo skupieni na telefonie (rozmowy, gry, przeglądanie portali społecznościowych, wysyłanie SMS-ów itp.), że nie zauważają ani koloru widniejącego na sygnalizatorze, ani nadjeżdżającego pojazdu.
Władze miasta postanowiły jak najszybciej rozwiązać problem. Zdecydowano się na innowacyjne rozwiązanie, którym jest zamontowanie sygnalizacji świetlnej w chodniku.
Jak na razie sygnalizacja świetlna testowana jest w dwóch miejscach (m.in. Haunstetter Straße), ale władze rozważają zainstalowanie oświetlenia na najbardziej uczęszczanych przez pieszych drogach.
Sygnalizacja wmontowana w chodnik świeci jaskrawymi kolorami (oświetlenie typu LED), które nakazują pieszemu zatrzymanie się lub pozwalają na bezpieczne przejście przez ulicę.
Sygnalizacja umieszczona w chodniku lub drodze pozwala osobie zapatrzonej w ekran telefonu komórkowego, lub tabletu zauważenie kątem oka zmieniającej się barwy.
Autor: Michalina Rosner
Źródło: sueddeutsche.de
Zdjęcie: sueddeutsche.de, autor: Thomas Hosemann
Stuttgart: zmiany w cenach biletów za przejazd komunikacją miejską
6 rzeczy, które możesz robić latem w Niemczech



