Współczesne niewolnictwo?
W niemieckich rzeźniach zatrudnienie znajduje ponad 10 tys. ludzi, przede wszystkim z Europy Wschodniej. Warunki ich pracy uwłaczają ludzkiej godności!
Masowa produkcja, brak przerwy, umowa o dzieło, zakwaterowanie w adaptowanych oborach lub pomieszczeniach biurowych, po kilkunastu w jednym pomieszczeniu – to tylko niektóre aspekty pracy w niemieckich rzeźniach.
O ciężkich warunkach pracowników już kilka lat wcześniej pisały niemieckie gazety. W wyniku nagonki ze strony dziennikarzy przemysł mięsny wprowadził płace minimalne, które stopniowo mają wzrastać (z 7,75 euro mają wynieść w efekcie finalnym 8,75 euro).
W środę (10.12) niemiecka policja skontrolowała ponad 930 rzeźni, w tym 15 tys. pracowników. W 300 placówkach stwierdzono wypłacanie wynagrodzenia poniżej ustawowych stawek. W 27 policja odkryła przekraczanie dopuszczalnego czasu pracy pracowników. W 91 wykazano, że oprócz pensji zatrudnieni pobierali również zasiłek dla bezrobotnych.



