Znikają małe knajpki

"Welt am Sonntag" powołując się na dane Urzędu Statystycznego podaje, że od 2001 do 2010 w całych Niemczech liczba niewielkich lokali zmalała z 48.000 do 36.000. Najwięcej likwidowanych jest knajpek w Hamburgu (minus 48%) i Dolnej Saksonii (minus 42%). Jedynie w Berlinie liczba lokali wzrosła o blisko 96%. W 500 spośród 2200 bawarskich gmin nie ma już żadnej więcej gospody; coraz więcej osób migruje z małych miejscowości do miast, rośnie mobilność, zmienia się czas pracy i sposoby odpoczynku. Czy to lepiej czy gorzej? Trochę żal lokalnego kolorytu.