Zwiększenie kontroli internetu
Jak pisze "Der Spiegel" z wyjątkowo stonowanymi reakcjami ze strony władz spotkały się ubiegłotygodniowe rewelacje o systemie penetracji internetu przez Narodową Agencję Bezpieczeństwa USA. Zdaniem dziennikarzy Niemcy same korzystają z informacji od amerykańskich władz.
Według "Der Spiegel" umiarkowane reakcje władz to skutek planów niemieckiego wywiadu BND, który w ciągu najbliższych pięciu lat zamierza zainwestować 100 milionów euro w rozbudowę programu kontroli internetu – to największy projekt modernizacyjny BND – pisze magazyn. Zakres inwigilacji internetu przez niemiecki wywiad jest znacznie mniejszy niż amerykanów, to zasada działania jest identyczna. Najintensywniejsza kontrola prowadzona jest we Frankfurcie nad Menem, przez który przepływają maile, rozmowy prowadzone na Skąpe, rozmowy telefoniczne i SMS-y z Rosji, Europy Wschodniej, Afryki, Bliskiego i Środkowego Wschodu. Budzące niepokój informacje są kopiowane i przesyłane do centrali BND, gdzie są analizowane. Według "Der Spigel" spokojna reakcja Berlina wynika z faktu, że władze niemieckie chętnie korzystają z informacji przekazywanych przez Amerykanów.
Ostatnio dodane aktualności
Maska ochronna w trakcie prowadzenia auta w Niemczech. Prawie 60 euro mandatu. O czym jeszcze trzeba wiedzieć?




#Zdrowie i uroda
Internet 5G w Niemczech. W których miastach już działa? Jaka sieć oferuje?
#Internet
Skutki uboczne po szczepionce na koronawirusa. Które występują najczęściej?
#Zdrowie i uroda
Już wiadomo. Lockdown w Niemczech przedłużony do 14 lutego. To nie koniec zmian
#Medycyna
Informacje o publikacji
Wybraliśmy dla Ciebie