Kontrola drogowa w Niemczech. Jakie prawa ma policja?
Większość kierowców, którym policja nakazuje zatrzymanie się na poboczu w celu przeprowadzenia kontroli drogowej, nie wie, jakie prawa mają funkcjonariusze policji. Co im wolno, a czego nie podczas rutynowej kontroli drogowej?
Większość kierowców, którym policja nakazuje zatrzymanie się w celu przeprowadzenia kontroli drogowej, nie wie, jakie prawa mają funkcjonariusze. Dlatego w dalszej części artykułu wyjaśniamy prawa i obowiązki zarówno policjantów przeprowadzających kontrolę drogową, jaki i kierowców, którzy jej podlegają.
Kontrola drogowa w Niemczech - prawa i obowiązki policjantów i kierowców
Co może, a czego nie wolno policjantowi?
Zgodnie z niemieckim prawem policjanci mogą w każdej chwili sprawdzić stan techniczny pojazdu (opony, światła) i kierującego (trzeźwość, dokumenty uprawniające do prowadzenia pojazdu).
W czasie kontroli drogowej policjant może poprosić kierowcę o opuszczenie pojazdu.
Ponadto policjanci mogą sprawdzić, czy na wyposażenia samochodu są: kamizelka odblaskowa, trójkąt ostrzegawczy i gaśnica. Przedmioty te zwykle znajdują się w bagażniku, dlatego dla policji jest to dobry pretekst do sprawdzenia jego zawartości, ponieważ w Niemczech zaglądanie do bagażnika w ramach rutynowej kontroli jest zabronione i wymaga sądowego nakazu.
Co wolno kierowcy?
Kierowcy, który sprzeciwi się wykonaniu któregoś z powyższych poleceń policjanta, grozi mandat w wysokości 20 euro.
Uwaga: Poddanie się testowi na obecność alkoholu we krwi w czasie rutynowej kontroli drogowej jest dobrowolne, ale eksperci radzą przemyśleć odmowę, ponieważ kierowca, który odmówi, zostanie zabrany na najbliższy komisariat policji, gdzie zostanie mu pobrana krew do badania. Ono z kolei wykaże, czy kierowca prowadził pojazd pod wpływem alkoholu.
> Święta i dni wolne w Niemczech. Kiedy wypadają?
Zdjęcie: 123rf.com, Michal Kalášek
Źródło: t-online.de
Kiedy mogę się zaszczepić na koronawirusa? - 10 najważniejszych pytań i odpowiedzi
Niemcy. Jazda po autobahnie. 8 najważniejszych zasad dla kierowców. Ich złamanie grozi mandatem



