Zatrzymać upływający czas, a może pozwolić mu biec swoim tempem?
Ludzie od lat na różne sposoby i z różnym efektem starają się walczyć ze starością. Czy na pewno powinniśmy podporządkować się technologii, a nie naturalnemu rytmowi naszego życia? Czy we współczesnym świecie można starzeć się z godnością?
Młodość, witalność, nieśmiertelność… Od zarania dziejów ludzkość próbuje oszukać upływający czas i opóźnić proces starzenia się. Postępująca medycyna i technologia dają nadzieje, że niebawem maszyna, jaką jest człowiek, osiągnie doskonałość. Tylko czy naprawdę jesteśmy w stanie pokonać starość?
Lekarze, naukowcy i psychologowie w tej kwestii mówią jednym głosem. Przed starością nie da się uciec. Sędziwość można opóźnić albo się z nią zaprzyjaźnić. Jak?
Amerykańscy uczeni słyną z tego, że prowadzą badania dotyczące różnych sfer ludzkiego życia. Na przestrzeni ostatnich kilku lat wzięli pod lupę zawiłości procesu starzenia się, a że „problem” ten częściej zaprząta kobiece niż męskie głowy, dlatego to panie stały się obiektem badań.
W toku prowadzonych analiz naukowcy doszli do wniosku, że wieczną młodość w zaledwie 5% kobiety mogą zawdzięczać genom. Reszta (aż 95%) leży w ich rękach. Czy zatem istnieje jeden, prosty przepis na wieczną młodość?
Zbilansowana dieta to także suplementy: wapń – wzmacnia kości, magnez, witaminy (przede wszystkim E), tlenek azotu, który odpowiada m.in. za obniżenie ciśnienia tętniczego.
Nie zaszkodzi dodać także 7-8 godzin snu. Nocą komórki organizmu szybciej się regenerują.
Wszystkie składniki należy włożyć do jednego naczynia, jakim jest mózg i dobrze ze sobą wymieszać.
Każdego dnia zaleca się powtarzać czynności, a wypiek „wieczna młodość” będzie cieszył nie tylko nas, ale i otoczenie.
Po co marnować czas na kompletowanie składników, potem łączenie ich i jeszcze czekanie na wymarzony efekt, skoro wszystko to można mieć ot, tak? Wystarczy udać się do jednej z klinik oferującej zabiegi z zakresu chirurgii estetycznej (a te w ostatnich latach powstają jak grzyby po deszczu), zapłacić (czasami słono), pocierpieć (chcesz być piękna, cierp) i cieszyć się efektami (te, w przypadku niektórych zabiegów widoczne są nawet następnego dnia).
Co oferuje współczesna medycyna estetyczna? Jak się mówi, dla każdego, coś dobrego.
Teresa Lipowska, Bożena Dykiel, Monika Olejnik, Małgorzata Foremniak, Edyta Górniak, Claudia Schiffer? Co łączy wszystkie te kobiety? Wiek. Każda z nich skończyła 40 lat. Co więcej, każda z nich deklaruje, że ani razu nie uległa skalpelowi w celu poprawy swojego wyglądu.
Claudia Schiffer jedna z największych supermodelek lat dziewięćdziesiątych skończyła 45 lat i choć przyznaje, że w okolicach ust i oczu pojawiły się zmarszczki, nie zamierza z nimi nic robić, a już na pewno nie będzie poddawać się zabiegom z dziedziny chirurgii estetycznej, bo to godziłoby w jej dewizę „nie robię się stara tylko interesująca”.
Czy zatem możliwe jest godne starzenie się?
Zdaniem psychologów tak, można starzeć się z godnością, ale to wymaga samoakceptacji, dystansu do siebie. Czy współczesne kobiety są na to gotowe?
Zdjęcie: https://www.flickr.com/photos/valbanese/15984630586, autor: Vincent Albanese
Niemcy na studia, czyli co musisz wiedzieć, jeśli chcesz uczyć się w tym kraju cz.2
ŚWIADCZENIA RODZINNE W NIEMCZECH – CZĘŚĆ 2



