Grillowanie na balkonie w Niemczech. Co wolno, a co jest zabronione?

W obliczu tego, że niekiedy można nie znaleźć miejsca, w którym grillowanie nie jest zakazane, niektórzy decydują się na skorzystanie w tym celu z własnego balkonu. Zasadniczo nie jest to zakazane, jednak chcąc zrobić to w zgodzie z przepisami, warto zapamiętać kilka istotnych faktów.

Czym rozpalać grilla, aby nie irytować sąsiadów?

Chcąc rozpalić grilla na własnym balkonie lub tarasie, można skorzystać z węgla drzewnego. Należy jednak ustawić go w taki sposób, aby sadza lub gęsty dym nie kierowały się bezpośrednio do sąsiedniego mieszkania. Jest to powszechnie uważane za nadmierne nękanie i może nawet skutkować karą grzywny.

Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest skorzystanie w takiej sytuacji z elektrycznego grilla. Opcjonalnie można także skorzystać z aluminiowych tacek i podstawek, które zapobiegają powstawaniu nadmiernego dymu. Jest to przydatne nie tylko ze względu na troskę o sąsiadów, ale także własny komfort i wygodę grillowania.

Czy zawsze można rozpalać grilla na balkonie?

Jeżeli umowa najmu danego mieszkania lub regulamin domu wielorodzinnego zabraniają grillowania na balkonie lub tarasie, działanie sprzeczne, tj. rozpalenie grilla mimo zakazu może skutkować ostrzeżeniem, a w najgorszym przypadku nawet wypowiedzeniem umowy.

Niemieckie miasta i powiaty bardzo różnie regulują, jak często najemcy mogą rozpalać grilla na balkonie lub tarasie. Na przykład mieszkańcy Berlina mogą to robić dwa razy w miesiącu, w Bonn taki przywilej przysługuje raz na miesiąc, w Stuttgarcie tylko trzy razy w roku. W niektórych miastach wymagane jest nawet powiadomienie sąsiadów o takim zamiarze z 48-godzinnym wyprzedzeniem.

Źródło: bild.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: franky242