Kiedy nie trzeba wpuszczać właściciela mieszkania do środka? Pięć sytuacji
Powszechnie mogłoby się wydawać, że właściciel wynajmowanej przez nas nieruchomości może w każdej chwili do niej wejść. Okazuje się, że to stwierdzenie raczej stanowi mit niż powielany fakt, sprawiający że wiele osób będących najemcami nie zna do końca swoich praw.
Sytuacje, w których właściciel nie może wejść do mieszkania
Zgodnie z opinią przedstawiciela Niemieckiego Stowarzyszenia Najemców, zwykła ciekawość, na przykład chęć zobaczenia, jak najemca urządził wnętrze, nie stanowi ważnego powodu do wizytacji w mieszkaniu. Oprócz tej sytuacji występują również cztery inne, o których warto wiedzieć wynajmując mieszkanie w Niemczech.
Nagła, niezapowiedziana wizyta
W relacjach pomiędzy wynajmującymi a najemcami, ogłoszenie planowanych wizyt jest nie tylko kwestią uprzejmości, ale również wymogiem prawnym. Annett Engel-Lindner, ekspert z Niemieckiego Stowarzyszenia Nieruchomości, podkreśla, że standardowym okresem zapowiedzi wizyty jest od jednego do dwóch tygodni. Taki termin umożliwia najemcom przygotowanie się do niej, zapewniając czas na uporządkowanie mieszkania lub dostosowanie swoich planów. W sytuacjach wymagających natychmiastowej reakcji, na przykład przy konieczności przeprowadzenia pilnych napraw, okres ten może być skrócony do zaledwie 48 godzin.
Wizyta pod nieobecność lokatora
Przeprowadzenie oględzin mieszkania bez wyraźnej zgody najemcy jest uznawane za poważne naruszenie prywatności i przez takie zachowanie właściciel może zostać skazany na rok pozbawienia wolności lub karę grzywny. Prawo jasno określa granice, których wynajmujący nie powinien przekraczać, chroniąc tym samym prywatność i spokój najemców.
Częste i nieuzasadnione inspekcje
Najemcy mają pełne prawo odmowy wpuszczenia właściciela mieszkania, gdy jego wizyty są przeprowadzane zbyt często, bez uzasadnionego powodu. Sytuacje, w których inspekcje mają miejsce kilka razy w tygodniu lub są organizowane regularnie co miesiąc, uznawane są za nadużycie. Takie działania mogą zaburzać codzienne funkcjonowanie najemców i wpływać na ich poczucie bezpieczeństwa oraz prywatności. Prawo chroni lokatorów przed takimi praktykami, pozwalając im na ochronę swojego domowego ogniska przed nieuzasadnioną ingerencją, nawet jeśli właściciel nieruchomości uważa inaczej.
Nieodpowiednie pory wizyt
Kolejnym aspektem, który podlega prawu i chroni każdego najemcę w Niemczech, jest nieodpowiednia pora składanych wizyt. Najemcy mają prawo odmówić wstępu do mieszkania w godzinach nocnych lub w okresie, gdy są chorzy, chyba że konieczne jest podjęcie interwencji w celu usunięcia pilnie występującej usterki (np. pękniętej rury).
Kiedy właściciel może wejść do mieszkania?
Niemieckie prawo cywilne jasno określa, w jakich sytuacjach właściciel może do niego wejść. Mowa tutaj o sytuacji, gdy planowany jest jego wynajem lub sprzedaż i musi on zaprezentować je potencjalnym lokatorom lub kupującym. W takich momentach konieczne jest, aby najemca był poinformowany o wizycie i ustalony został z nim odpowiedni termin.
Prace modernizacyjne lub konserwacyjne również uprawniają właściciela do tego, aby wszedł do mieszkania, podobnie jak konieczność wykonania odczytów liczników czy ustalenia i naprawienia ewentualnych usterek.
Dodatkowo, jeśli wynajmujący ma poważne podejrzenia, że mieszkanie wykorzystywane jest niezgodnie z warunkami umowy, na przykład jest nielegalnie podnajmowane, ma prawo to zweryfikować.
Obserwuj MyPolacy.de na Facebooku, Instagramie, Threads, YouTube i Twitterze.
Masz temat który może nas zainteresować lub chcesz się podzielić z nami informacjami? Napisz do nas maila na adres redakcja@mypolacy.de.
Wróć na stronę główną MyPolacy.de.
Źródło: merkur.de
Zdjęcie: Depositphotos.com, autor: Wavebreakmedia