Nebenkosten - koszty dodatkowe mieszkania

· Autor:
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Koszty dodatkowe mieszkania (media) w mieszkaniu stanowią zawsze punkt zapalny na linii lokator-najemca. Co drugie naliczenie jest fałszywe.

Koszty dodatkowe w mieszkaniu stanowią zawsze punkt zapalny na linii lokator-najemca. Co drugie naliczenie jest fałszywe. Czego mogą wymagać najemcy, od czego mogą się uchylać lokatorzy, a w końcu o czym musi rozstrzygać sąd.

W Niemczech lokatorzy płacą miesięcznie średnio 2,74 euro za metr kwadratowy z tytułu ogrzewania i eksploatacji. Przeliczając to na stumetrowej wielkości mieszkanie, poza „gołą” Kaltmiete dodatkowe, roczne obciążenie finansowe wynosi 3300 euro. Dużą część z tego stanowią koszty ogrzewania, podał Niemiecki Związek Lokatorów (DMB) w swoim aktualnym zestawieniu.

W koszty eksploatacji zalicza się podatek gruntowy, wodę, ścieki, ogrzewanie, sprzątanie ulic, wywóz śmieci, sprzątanie domu, zwalczanie szkodników, pielęgnację ogrodu, oświetlenie, opłaty kominiarskie, ubezpieczenie, dozorcę, antenę zbiorczą lub kabel i inne koszty jak np. basen lub sauna w domu.

Bazując na ilości 7,5 miliona metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej stworzono zestawienie kosztów eksploatacji w średniej i reprezentatywnej wysokości. Jeśli ktoś płaci zdecydowanie wyższą kwotę powinien dokładnie przyjrzeć się rachunkom za koszty dodatkowe. Szczególnie, jeśli w porównaniu do roku poprzedniego koszty znacznie wzrosły.

Według danych DMB, co drugi rachunek związany z kosztami dodatkowymi jest zawyżony. Najczęściej naliczane są rzeczy, które w ogóle nie należą do umowy. Dlatego tak ważne jest dokładne uwzględnienie w umowie, co należy do kosztów dodatkowych (Nebenkosten), jakie bieżące koszty właściciel może odliczać, a które są z tego wyłączone. Jednorazowe wydatki na naprawy nie należą zasadniczo do kosztów eksploatacji. Jedyny wyjątek stanowią koszty na konserwację ogrzewania i windy.

Niedawno Trybunał Konstytucyjny orzekł, że również koszty dotycząca sprawdzenia sieci elektrycznej należą do kosztów eksploatacji. Są one uwzględnione w umowie najmu w punkcie inne. Natomiast absolutnie wykluczone są opłaty bankowe, składki za ubezpieczenie prawne, od wypowiedzenia czynszu czy kosztów administracji.

Jeśli koszty w porównaniu do zwyczajowych na rynku są zawyżone, lokator nie musi ich płacić. Przepisy mówią wyraźnie o nakazie dla najemcy obowiązku zachowania gospodarności. Musi on sobie odpowiedzieć na pytanie czy koszty eksploatacji byłyby również w takiej samej wysokości, gdyby musiał on je sam ponosić, a nie byłyby one przerzucane na lokatora. Jednak właściciel nie jest zobowiązany do wyboru najtańszego wariantu danej sytuacji, np. może podpisać umowę z trochę droższą, ale pewną firmą sprzątającą.

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
München, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie