Oko w oko z gigantami – czyli trochę inny port!
"Metropolia nad wodą" - tym sloganem Hamburg stara się zachęcić do przyjazdu turystów, studentów i inwestorów z całego świata. Żadne miasto, ani żaden regon w Niemczech nie mogą pochwalić się większym wzrostem ilości odwiedzin jak Hamburg. Kolejnym celem miasta jest dołączenie do elitarnego grona Top Ten wśród celów turystycznych w Europie.
W ciągu ostatnich kilku lat miasto zainwestowało spore środki w infrastrukturę turystyczną, tworząc w ten sposób podstawy dla rozwoju tego sektora. Szczególnie znaczącymi inwestycjami w tym zakresie są: rozbudowa Centrum Kongresowego i Targów, lotniska oraz nowy terminal dla statków wycieczkowych. Jeśli chodzi o przyszłość to nowa filharmonia Elb-Philharmonie i dzielnica Hafen-City jeszcze bardziej podkreślić mają atrakcyjność, rozwój miasta i jego portowy charakter.
W roku ubiegłym ilość udzielonych noclegów, czyli najbardziej miarodajny wskaźnik rozwoju turystyki wyniósł 7,4 miliona i wykazał wzrost o 3,1 procenta. 79 procent turystów odwiedzających Hamburg w roku ubiegłym pochodziło z Niemiec, 21 procent z zagranicy.
Decydujące znaczenie mają dla miasta przyjazdy turystów z Europy, Rosji oraz krajów arabskich oraz połączenia lotnicze tak zwanych tanich linii. Nowo otwarte od 1. kwietnia połączenie trzy razy w tygodniu, linii Centralwings, siostrzanej spółki Lotu z Hamburga do Krakowa, na pewno przyczyni się do poprawienia liczby odwiedzających Hamburg w kolejnych latach, a już z pewnością wśród obywateli Polski.
Metropolia nad wodą to jednak przede wszystkim woda i port. Hamburg pod tym względem różni się jednak od innych miast portowych świata - w Hamburgu port znajduje się praktycznie w centrum miasta. Spacerując brzegiem Łaby, co chwila podziwiać można przepływające statki, oglądać załadunek kontenerowców, ich zawracanie lub dokowanie.
Mało kto jednak wie, że w Hamburgu przeżyć można fascynującą podróż cofając się w historię portu, a wszystko to nie wysiadając z autokaru.
7 marca 1885 roku, hamburscy przedsiębiorcy i przedstawiciele senatu utworzyli "Spółkę Hamburskiego Wolnego Portu i Magazynów" (Hamburger Freihafen und Lagerhaus-Gesselachaft HFLG). Ten wówczas największy na świecie, zbudowany z czerwonej cegły na dębowych palach kompleks magazynowy, po dziś dzień stanowi największy tego typu kompleks magazynowy świata i jedną z atrakcji turystycznych Hamburga. Główną przyczyną tej budowy było włączenie wolnego miasta Hamburg do obszaru celnego Rzeszy Niemieckiej w roku 1888.
Od tego momentu nie całe miasto, ale tylko port stał się strefą wolnego handlu. Z tego powodu obszar portu, a co za tym idzie, także powierzchnie magazynowe musiały być wykorzystane efektywniej. Reakcją na ten nowy problem była właśnie budowa „Miasta spichlerzowego” (Speicherstadt) w latach 1885 – 1912. W roku 1935 doszło do fuzji HFGL z organizacją "Zjednoczenie Państwowych Nabrzeży", czego skutkiem było powstanie "Spółki Akcyjnej Hamburskiego Portu i Magazynów" (Hamburger Hafen- und Lagerhaus Aktiengesellschaft HHLA), która dziś nosi nazwę „Hamburska Spółka Akcyjna Portu i Logistyki” (Hamburger Hafen und Logistyk AG). Z blisko 4 tysiącami zatrudnionych osób HHLA jest największym pracodawcą hamburskiego portu i całej branży logistycznej landu.
"Oko w oko z gigantami" to oferta autokarowej wycieczki po terminalach kontenerowych i podróż poprzez ponad 800-letnią historię portu w Hamburgu, to powrót w czasy kiedy towary workowano i przeładowywano ręcznie a postój statków trwał na tyle długo, że każdy z marynarzy spokojnie odwiedzić mógł Reeper Bahn.
Później widok z ponad 60 metrów na cały areał portu, czyli przejazd mostem Kohlbrandnrücke i nagle znajdujemy się w teraźniejszości. Autokary ze specjalnym pozwoleniem zabierają turystów do samego centrum terminali kontenerowych. Nowoczesny port zabiera zwiedzających za swoje, na co dzień zamknięte kulisy. W terminalu Burchardkai zobaczyć można potężne Van-Carrier, czyli pojazdy transportujące, sortujące i układające kontenery, natomiast w Altenwerder, najnowocześniejszym terminalu kontenerowym świata tą samą rolę przejmują samojezdne, pół-inteligentne pojazdy poruszające się bez pomocy człowieka. Całość w obu terminalach, wieńczą potężne dźwigi i zacumowane na nabrzeżu kontenerowce mogące pomieścić nawet ponad 8000 kontenerów.
CTA, czyli terminal Altenwerder jest najnowocześniejszym terminalem kontenerowym świata. Specjalnie dla niego zaprojektowana i wcielona w życie została nowa idea automatyki. Na nowo zaprojektowana została też duża część urządzeń przeładunkowych, jak i oprogramowania. Działania ta miały na celu wzrost produktywności zarówno przy za- jak i wyładunku kontenerów, poprawę jakości pracy, skrócenie czasu cumowania statków przy nabrzeżu terminalu, polepszenie planowania, obniżenie kosztów, racjonalizację pracy, a co najważniejsze ograniczenie powierzchni, ilości dźwigów i długości nabrzeża w porównaniu z tradycyjnymi terminalami kontenerowymi – wszystko pasjonujące i z pewnością godne zobaczenia!
Podczas tej wycieczki znaleźć można odpowiedź na pytania, które normalnie zadajemy spacerując brzegiem Łaby powinny. Do tej pory od tej strony port znali tylko jego pracownicy!



