Przerwa na papierosa, czyli jak jest wliczana do czasu pracy w Niemczech

Przerwy w pracy w Niemczech zgodnie z ustawą o czasie pracy 

Zgodnie z przepisami określonymi w paragrafie 4 ArbZG ustawy o czasie pracy, obowiązują określone zasady w Niemczech, dotyczące przerw podczas dnia pracy: jeżeli czas pracy przekracza sześć godzin, przysługuje przerwa trwająca co najmniej 30 minut. W przypadku przekroczenia dziewięciu godzin, wymagana jest przerwa wynosząca 45 minut, którą można podzielić na maksymalnie trzy części po 15 minut każda. 

Praca bez przerwy przez okres dłuższy niż sześć godzin jest zabroniona. Dodatkowo, prawo nakłada obowiązek zapewnienia co najmniej 11-godzinnego odpoczynku pomiędzy kolejnymi dniami pracy. Przykładowo, jeśli zakończenie pracy następuje o 23:00, kolejny dzień pracy można rozpocząć najwcześniej o 10:00, nawet jeśli zwykły czas rozpoczęcia wynosiłby 7:00. 

Przerwa na papierosa i wliczanie jej do czasu pracy w Niemczech 

Zgodnie z przepisami w Niemczech, przerwy na papierosa zazwyczaj nie są wliczane do czasu pracy i nie podlegają wynagrodzeniu. Ostatecznie jednak taka sytuacja zależy od postanowień układu zbiorowego, który w niektórych przypadkach może przewidywać inne zasady dotyczące takich przerw.

Eksperci z zakresu niemieckiego prawa pracy podkreślają, że istnieje różnica między oficjalnymi przerwami regulowanymi ustawą i tak zwanymi nieoficjalnymi, na przykład na papierosa. Pracodawca nie ma obowiązku akceptować przerw na palenie, co oznacza, że może wymagać od pracowników powstrzymania się od palenia w miejscu pracy. Z drugiej strony może takie przerwy akceptować. 

Ponadto, pracodawcy w Niemczech mają prawo żądać odpracowania czasu spędzonego na nieoficjalnych przerwach, takich jak te przeznaczone na kawę lub papierosa. Mogą również wprowadzić całkowity zakaz takich przerw podczas godzin pracy.

Czy można zostać zwolnionym z pracy z powodu zbyt częstych przerw na papierosa?

Przypadek pracownika, który nałogowo palił około 50 papierosów dziennie przy elastycznym czasie pracy wynoszącym 37,5 godziny tygodniowo, stał się przedmiotem analizy sądu w Nadrenii-Palatynacie. Pracodawca domagał się natychmiastowego zwolnienia pracownika z uwagi na liczne przerwy na papierosa, które miały wpływać na wydajność pracy.

Sąd stwierdził, że choć zachowanie pracownika można postrzegać jako naruszenie obowiązków służbowych, należy uwzględnić specyfikę jego uzależnienia od nikotyny oraz wynikające z tego trudności. Praktyka częstych przerw, choć problematyczna, wymagała zrozumienia i bardziej wyważonego podejścia.

Uwzględniając długoletni staż zatrudnienia, wiek oraz trudności w znalezieniu nowego zatrudnienia, sąd orzekł, że interesy pracownika przeważają w tej sytuacji. Natychmiastowe zwolnienie uznano za zbyt daleko idącą decyzję. Zamiast tego pracodawca mógł zastosować mniej drastyczne środki, takie jak oficjalne upomnienie.

W rezultacie, sąd uznał, że zwolnienie z powodu częstych przerw na papierosa było nieproporcjonalne, a działania pracodawcy nieadekwatne do wagi naruszenia. Podkreślono, że relacje pracownicze powinny opierać się na zasadzie proporcjonalności stosowanych środków dyscyplinarnych.

Obserwuj MyPolacy.de na Facebooku, Instagramie, Threads, YouTube i X (dawniej Twitter).

Masz temat, który może nas zainteresować lub chcesz się podzielić z nami informacjami? Napisz do nas maila na adres redakcja@mypolacy.de. 

Wróć na stronę główną MyPolacy.de.

Zdjęcie: Depositphotos.com, autor: KostyaKlimenko 
Źródło: mypolacy.de