Koronawirus a rozwiązanie umowy o pracę w Niemczech

· Autor:
Koronawirus a rozwiązanie umowy o pracę w Niemczech
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

W czasach pandemii koronawirusa wielu pracodawców w Niemczech wpada w tarapaty finansowe i chce przejść na pracę w niepełnym wymiarze godzin (Kurzarbeit) lub pozbyć się pracowników. Też wiele pracowników chce zrezygnować z pracy i wrócić do Polski. Jak zatem najlepiej zakończyć umowę o pracę w obecnej sytuacji?

Jak działa niemieckie prawo pracy w czasie epidemii koronawirusa?

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że prawo pracy nie zmieniło się istotnie przez pandemię koronawirusa. Pracownicy w Niemczech nadal podlegają ochronie przez prawo pracy i prawo pracodawcy do wypowiedzenia umowy pracy z pracobiorcą jest mocno ograniczone. Pracobiorca może zwrócić się do sądów pracy, które rozpatrują, czy dane wypowiedzenie nie jest sprzeczne z prawem.

Bez zmian istnieje specjalna ochrona przed wypowiedzeniem dla pracobiorców, którzy ze względu na swoją osobę lub na swoją funkcję szczególnie są narażeni na wypowiedzenie. Są to przykładowo kobiety w ciąży i po porodzie, osoby niepełnosprawne lub osoby w trakcie zdobywania wykształcenia zawodowego, członkowie rad zakładowych lub innych gremiów reprezentujących interesy pracobiorców. Pracodawca może wypowiedzieć tym pracobiorcom umowę o pracę wyłącznie za zgodą poszczególnych gremiów lub urzędów. Wypowiedzenie bez takiej zgody jest nieważne. Otrzymanie takiej zgody jest z reguły trudne, w przypadku kobiet w ciąży i po porodzie bardzo mało prawdopodobne.

Dalej obowiązuje też ogólna ochrona przed wypowiedzeniem dla pracowników, którzy pracują co najmniej sześć miesięcy w zakładzie pracodawcy, który zatrudnia co najmniej dziesięciu pracobiorców. Tym pracobwnikom pracodawca może wypowiedzieć umowę o pracę z trzech przyczyn:

  • ze względu na ich,
  • ze względu na powody w osobie pracobiorcy, 
  • ze względu na powody zakładowe.

Pracodawca może próbować udowodnić powody zakładowe za pomocą konieczności redukcji etatów przez kryzys wywołany obecną pandemią. Ale w przypadku wypowiedzenia ze względu na powody zakładowe pracodawca i tak musi udowodnić, że dokonał właściwy wybór. Pracodawca musi wypowiedzieć temu pracownikowi, który jest socjalnie w najsilniejszej pozycji. Przy wyborze socjalnym pracodawca musi wziąć pod uwagę szereg kryteriów, jak wiek pracobiorców, ich sytuację rodzinną, długość przynależności do zakładu, etc.

Pracownicy, którzy nie podlegają ani specjalnej, ani ogólnej ochronie przed wypowiedzeniem, mogą się powołać na nieważność wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę ze względów formalnych. Wypowiedzenie umowy o pracę musi być pisemnie dostarczone pracobiorcy i podpisane przez osobę do tego upoważnioną. Dalej musi być zachowany termin wypowiedzenia, który zależy od długości trwania stosunku pracy lub ewentualnie od ustaleń umownych. Jeżeli wypowiedzenie jest bezterminowe pracodawca musi podać powód, ze względu na który nie można od niego wymagać, aby zatrudniał pracobiorcę do końca ustawowego lub umownego terminu wypowiedzenia.

Działanie niemieckich sądów w czasie epidemii koronawirusa

Niemieckie sądy pracy nadal funkcjonują. Pracobiorca więc nadal w ciągu trzech tygodni od dostarczenia wypowiedzenia musi zwrócić się sam lub za pomocą adwokata z właściwym pozwem do właściwego sądu pracy, aby nie stracić ochrony przed wypowiedzeniem. Obecnie sądy nie terminują rozprawy w krótkim czasie. Poza tym liczba pozwów przeciwko wypowiedzeniom w następnych tygodniach prawdopodobnie szybko wzrośnie. Trzeba się zatem liczyć z tym, że złożony pozew zostanie rozpatrzony w późniejszym terminie niż zwykle.

Koronawius a rozwiązanie umowę o pracę

Może zaistnieć też taka sytuacja, że pracodawca chce nadal zatrudniać pracobiorcę, ale ten nie chce dalej pracować dla pracodawcy, ponieważ obawia się o swoje zdrowie lub chce wrócić do domu na czas pandemii. W takiej sytuacji należy za obustronną zgodą albo zawiesić umowę o pracę lub ją zakończyć umową o rozwiązanie stosunku pracy. W obu przypadkach umową musi być pisemna. W razie zawieszenia umowy o pracę należy się też zastanowić i regulować, co się stanie ze składkami do kas socjalnych. Czy pracodawca na czas zawieszania umowy nadal będzie odprowadzał przykładowo składki do kasy chorych, albo czy pracownik sam musi zadbać o ubezpieczenie zdrowotne?

Jeżeli nie dojdzie do porozumienia pomiędzy pracownikiem a pracodawcą, to pracobiorca nie może po prostu przestać chodzić do pracy. Takie prawo miałby tylko wtedy, kiedy pracodawca nie byłby w stanie zadbać o bezpieczeństwo w miejscu pracy, przykładowo nie byłoby możliwe zachowania rządowo wymaganych odstępów między pracobiorcami w miejscu pracy lub brakowałoby środków do dezynfekcji, maseczek etc. Poza takimi ekstremalnymi sytuacjami pracobiorca ma nadal obowiązek świadczenia usług według umowy o pracę. Jeżeli nie chce ich już świadczyć, to musi wypowiedzieć umowę o pracę na piśmie i w odpowiednim terminie. Inaczej będzie musiał wyrównać pracodawcy szkodę, która powstanie przez to, że pracobiorca nie przyszedł do pracy. W razie wątpliwości pracobiorca powinien skonsultować swojego adwokata przed podjęciem decyzji.

Zdjęcie: pixabay.com, autor: jewhisperer

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Wybraliśmy dla Ciebie