Poród w Polsce - jak wygląda sytuacja z Mutterschutz i macierzyńskim po powrocie do ojczyzny?
Witam was serdecznie, nie mam znajomych w Niemczech i dlatego pytam w internecie. Wraz z żoną wracam do Polski w grudniu, żona ma poród zaplanowany w marcu. Aktualnie ma Mutterschutz i siedzi w domu a ja pracuję. Co musimy załatwić żeby nie zostać bez pieniędzy które przysługują prawnie matce przed i po porodzie? Czy macierzyńskie/ wychowawcze będzie przekazywane do Polski czy musimy zostawiać konto bankowe w DE? Dziękuję z góry za odpowiedź.
Dodaj odpowiedźDo Walter Pstrąg: Dziękuję za miłe słowa o tym jak nas szybko oceniłeś po jednym poście jaki napisałem na portalu. Bardzo mnie cieszy, że ty darmozjadem nie jesteś, gratuluję ci twojego sukcesu jakiego dokonałeś w życiu i jak berdzo wiele w życiu osiągnąłeś. Moja żona dostała ZAKAZ pracy ze względu na charakter pracy, praca przy taśmie z ciężkimi przedmiotami. Gratuluję ci że sprzedałeś swoją polską dumę za brzęczące marne Euro. I współczuje Twojej córce jakiego sobie wybrała partnera, że musiała robić zakupy na rowerze (może jest TROSKLIWYM niemcem, których tak ukochałeś ponad wszystko).
Bardzo dziękuję wam za odpowiedzi i rozjaśnienie, będziemy się ubiegać o zwrot składek na Rente bo przepracowaliśmy 4 lata;)
Użytkownik został zbanowany. Treść jest niedostępna.
Emerytura bedzie im wyplacana, jezeli przepracowali w Niemczech conajmniej 5 lat. Jezeli ten okres nie jest wypracowany to skladki emerytalne przepadaja. Po powrocie do Polski i po uplywie dwoch lat, moga sie zwrocic o zwrot skladek. Zwrocone beda jedynie skladki bez doplat pracodawcy.
Użytkownik został zbanowany. Treść jest niedostępna.
Polski Kindergeld czyli 500+ dostaniemy po urodzeniu dziecka, bo od sierpnia 2019 przysługuje na każde dziecko bez względu na dochody. Elterngeld przepada, zrozumiałem.
Użytkownik został zbanowany. Treść jest niedostępna.
Użytkownik został zbanowany. Treść jest niedostępna.
Jak do tej pory oboje pracowaliśmy i tylko płaciliśmy podatki, więc logicznym jest, że chcielibyśmy nie zostać z niczym przez czas kiedy żona pracować nie może. W takim wypadku ma się zarejestrować w polskim urzędzie pracy i nie dostawać żadnych pieniędzy (bo składek do polskiego ZUSu nie odprowadzaliśmy)? Składki emerytalne oczywiście też nie mogą zostać przekazane na konto zusu i cały ten czas za granicą nie będzie się nam liczył do emerytury (Unia Europejska niby wspólnota ale składki nie można wybrać ani przenieść do PL - brak słów). Czy w takiej sytuacji nie wydaje się wam niesprawiedliwym zostać pozbawionym przysługujących praw, które na początku tak dumnie Niemcy obiecywali? A jednak tylko pobrane składki i nic w zamian?
Użytkownik został zbanowany. Treść jest niedostępna.
drogi Radku, wytlumacz mi z jakiego powodu niemieccy podatnicy mieliby sie zrzucac na kase dla bOMbelka, ktory urodzi sie w pl z polskiego ojca i matki ?
@Radek ..."Gratuluję ci że sprzedałeś swoją polską dumę za brzęczące euro"....opis jak ulał pasuje do Twojego postępowania.Znam wielu Polaków, którzy za parę euro sprzedali by własną matkę. .. a jakimś czasie , kiedy nie wiedzie im się w obcym kraju -bez dobrej znajomości języka brak stałej pracy lub marne zarobki .... wracją do PL kombinując przy tym jak wyciągnąć na koniec jeszcze trochę tego "marnego" euro. Są również rodacy którym się zazdrości , bo poprzez swoją wiedzę i wykształcenie osiągnęli sukces a to według niektórych to powód do zazdrości i hejtu. Moim zdaniem takie zachowanie to hipokryzja.
Użytkownik został zbanowany. Treść jest niedostępna.