Ich sprzedaż okazała się totalną klapą. Merkel zapowiedziała zmiany
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała zwiększenie liczby stacji ładowania samochodów elektrycznych. Ma to zachęcić niemieckich konsumentów do zakupu samochodów z napędem elektrycznym.
Samochody elektryczne nie skradły niemieckich serc
W tej chwili użytkownicy pojazdów elektrycznych mają do dyspozycji w Niemczech około 21 000 stacji ładowania. To sprawia, że sprzedaż samochodów elektrycznych (pomimo ulg podatkowych i premii finansowych dla nabywców) w Niemczech wciąż nie jest zadowalająca. Pod koniec 2018 roku po niemieckich ulicach jeździło tylko 150 tys. pojazdów elektrycznych. Potencjalnych nabywców zniechęca m.in. mała liczba stacji ładowania.
Merkel zapowiedziała zmiany
W związku z tym kanclerz Angela Merkel zapowiedziała rozbudowę tej infrastruktury. Zgodnie z jej obietnicą do 2030 roku w Niemczech powstanie milion punktów ładowania pojazdów elektrycznych.
Kwestia rozbudowy sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych był głównym tematem spotkania w Urzędzie Kanclerskim. Angela Merkel, szefowie niemieckich koncernów samochodowych, przedstawiciele związków zawodowych i Zrzeszenia Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA) rozmawiali także o rozwoju samochodów z napędem hybrydowym i utrzymaniu miejsc pracy w przemyśle motoryzacyjnym w związku z przejściem na napędy elektryczne.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: andreas160578
Źródło: elektromagazine.de
Zapisz się do naszego newslettera!
Zapisz się