Niemieccy policjanci zastrzelili Polaka – Ta historia mrozi krew
Funkcjonariusze policji z Berlina zabili mężczyznę, który podczas rutynowej kontroli drogowej wysiadł z samochodu i mierzył z broni do policjantów. Wcześniej mężczyzna zabił w Gorzowie Wielkopolskim kobietę.
Samochód osobowy na polskich tablicach rejestracyjnych wzbudził zainteresowanie policjantów z Berlina, którzy w środę (11.09.) na autostradzie A10 zatrzymali pojazd do rutynowej kontroli drogowej. Wcześniej niemiecka policja otrzymała informację o trwającej w Polsce obławie na zabójcę 26-letniej kobiety. Rutynowa kontrola zakończyła się tragicznie.
Rutynowa kontrola zakończona strzelaniną. Mężczyzna zginął na miejscu
Z zeznań policjantów wynika, że mężczyzna wysiadł z samochodu osobowego marki Mazda, wyciągnął broń i wymierzył z niej do funkcjonariuszy niemieckiej policji. Wtedy jeden z policjantów strzelił do mężczyzny (wcześniej policjanci kilkakrotnie prosili mężczyznę, by opuścił broń), który poniósł śmierć na miejscu.
#A10 #ASHellersdorf #MOL - #Update - Spurensicherung der Kriminalpolizei bis in den frühen Morgen, mehrere Einschüsse im Fahrzeug pic.twitter.com/IiRsp0OfFJ
— Polizeireporter-BM (@PolReporter) September 12, 2019
Zastrzelony był poszukiwany przez polską policję
Okazało się, że zastrzelony przez policjantów mężczyzna był Polakiem, który tego samego dnia (około godziny 13.00) w gorzowskiej pralni zabił 26-letnią kobietę. Według policji zabójstwo było zaplanowane. Prawdopodobnym motywem zbrodni było to, że 26-latka nie chciała się spotykać z rówieśnikiem – Pawłem R.
Zdjęcie: Twitter.com/TAG24 NEWS Berlin
Źródła: focus.de/berliner-zeitung.de
Niemieckie miasto ma gigantyczny problem. Czy znowu ucierpią kierowcy?
Dostał w twarz, bo rozmawiał w swoim języku



