Nietypowa pasja Niemca mogła doprowadzić do tragedii
Hobby jednego z mieszkańców Hennef postawiło na nogi tamtejsze służby ratunkowe. Powód? W upalne dni zaczęły wybuchać granaty składowane przez mężczyznę w ogrodzie.
Pasja jednego z mieszkańców Hennef (Nadrenia Północna-Westfalia) postawiła na nogi tamtejsze służby ratunkowe, po tym, jak składowana przez mężczyznę amunicja zaczęła sama wybuchać!
Eksplozja wojennej amunicji
W akcji ratunkowej udział brali policjanci, strażacy i saperzy.
W trakcie gaszenia pożaru strażacy musieli przerwać działania, ponieważ pojawiła się groźba kolejnego wybuchu.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że wysoka temperatura (w minionym tygodniu w niektórych regionach Niemiec temperatura przekroczyła 30 stopni Celsjusza) sprawiła, że amunicja zaczęła sama wybuchać.
Wstrzymany ruch pociągów, zamknięte ulice, ewakuowani mieszkańcy
Wybuch złożonych w skrzyni granatów był tak silny, że wyrzucił w górę narzędzia i sprzęty składowane w tej samej co amunicja, ogrodowej altanie. Stojący obok altany garaż spłonął doszczętnie.
Sytuacja była na tyle poważna, iż w promieniu 100 metrów od miejsca zdarzenia wstrzymano ruch pociągów, zamknięto ulice i ewakuowano około 70 mieszkańców.
Nietypowa pasja Niemca
51-latek znany był sąsiadom, jako miłośnik starej broni. Podobno szukał amunicji na aukcjach internetowych i sam chodził z detektorem, szukając amunicji w „terenie”.
Pasjonat został zatrzymany przez policję w związku z podejrzeniem o nielegalne posiadanie broni. Mężczyzna odmówił współpracy z funkcjonariuszami. Nie chciał powiedzieć także, czy w domu posiada inne ładunki. Zdradził jedynie, że amunicję, która wybuchła, kupił na pchlim targu.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: JoseVelzquezfire
Szlak Wina i Miodu – Pomysł na weekend w… Polsce?
Niemcy: zmiany w prawie, które czekają nas w czerwcu!



