Rak tu, rak tam... Zwierzęta „ruszają” na podbój Berlina

· Autor:
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

„Codziennie odbieramy kilka telefonów od mieszkańców Berlina, którzy alarmują, że widzieli spacerującego chodnikiem bądź ulicą raka” – mówi Urlike Kielhorn z pozarządowej organizacji Naturschutzbund Deutschland e.V. (NABU). O co chodzi?

Berlin ma problem z… rakami, a dokładnie z jednym z jego gatunków – rakiem luizjańskim. Rak ten nazywany jest także czerwonym rakiem bagiennym. Gatunek pochodzi z Ameryki Północnej. Skorupiak z małymi kolcami na szczypcach uznawany jest za gatunek inwazyjny, ponieważ wypiera z naturalnych siedlisk ich prawowitych mieszkańców, uszkadzając tym samym faunę i florę okolicy, w której grasuje.  

Rak tu, rak tam…

Codziennie odbieramy kilkanaście telefonów od mieszkańców Berlina, którzy alarmują, że widzieli spacerującego chodnikiem lub ulicą raka – mówi Urlike Kielhorn z pozarządowej organizacji Naturschutzbund Deutschland e.V. (NABU).

Skorupiaki szczególnie upodobały sobie okolice parku Tiergarten w Berlinie. Jak zwierzę znalazło się w centrum miasta?

Kielhorn wyjaśnia, że pojawienie się raków w centrum miasta może mieć związek z podniesieniem się poziomu wód po deszczowym lecie. Być może wcześniej do okolicznych rzek i stawów raki wpuścili hodowcy (gatunek ze względu na swój groźny wygląd i wytrzymałość jest popularnym dodatkiem do akwarium).

Zwierzęta „ruszają” na podbój Berlina

 

 

 

 

 

Rak luizjański nie pierwszy raz widziany był w Niemczech. W 2014 roku zwierzę zobaczono w jednym z basenów we Frankfurcie.

Ostrzegamy, że łapanie raków jest zabronione!

Zdjęcie: pixabay.com, autor: phegenbart 

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Hamburg, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie