W centrum miasta eksplodował samochód. Mieszkańcy myśleli, że to zamach
„Usłyszałem potężny huk, myślałem, że to kolejny zamach terrorystyczny” – relacjonuje jeden z mieszkańców Vahr, dzielnicy Bremy, gdzie w nocy z wtorku na środę eksplodował samochód. Na miejscu zdarzenia pracują technicy. Prawdopodobną przyczyną eksplozji był ładunek wybuchowy podłożony pod samochód.
Zaniepokojeni nocnym wybuchem mieszkańcy Vahr (jedna z dzielnic Bremy) zaalarmowali policję. Okazało się, że wybuch pochodził z zaparkowanego na ulicy samochodu.
Wybuch obudził mieszkańców Vahr
Usłyszałem potężny huk, myślałem, że to kolejny zamach terrorystyczny – relacjonował jeden z mieszkańców Vahr, którego obudziła nocna eksplozja.
Do zdarzenia doszło około 1.30 w nocy z wtorku na środę.
Ktoś podłożył pod samochód bombę?
Na miejscu zdarzenia wciąż pracują technicy. Jak na razie udało im się wykluczyć, że przyczyną wybuchu była usterka pojazdu. Prawdopodobnie ktoś podłożył pod samochód ładunek wybuchowy, który eksplodował.
Uszkodzony samochód to Volkswagen Passat.
W wyniku zdarzenia nikt nie został ranny.
Policja szuka świadków zdarzenia.
Dziennikarze podejrzewają, że wybuch może mieć związek z lipcowym morderstwem w Oldenburgu. Wówczas zabity został Rezan Cakci. Policja nie skomentowała jeszcze medialnych spekulacji.
Zdjęcie: weser-kurier.de, autor: Florian Kater
Video: YouTube.com / Kreiszeutung