58-latek został posądzony o kradzież paliwa. On tymczasem…
Nie potrafił wsiąść do kabiny swojej ciężarówki. Powód? Ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Czy ktoś w dalszym ciągu uważa, że praca niemieckiej policji jest monotematyczna?
W nocy z niedzieli na poniedziałek (z 31.07. na 01.08.) niemiecka policja otrzymała zgłoszenie o próbie kradzieży paliwa z ciężarówki zaparkowanej na parkingu przy autostradzie A61 (kraje związkowe Nadrenia Północna-Westfalia, Nadrenia-Palatynat, Badenia-Wirtembergia).
Kierowca zgłaszający zajście twierdził, że przy zbiorniku ciężarówki znajdował się mężczyzna, który wyglądał, jakby starał się pod nią ukryć.
Gdy policjanci przybyli na miejsce, okazało się, że nie mają do czynienia ze złodziejem, ale… ofiarą alkoholowej libacji.
Badania alkomatem wykazały u 58-letniego kierowcy 3,1 promile alkoholu. Jak zatem znalazł się pod ciężarówką? Odpowiedź jest prosta. Mężczyzna próbował wejść do kabiny, ale będąc pod wpływem alkoholu, spadł ze stopni na ziemię i potoczył się lekko do tyłu, w okolice zbiornika z paliwem. Pijany kierowca próbował się podnieść, co zdaniem policjantów mogło wyglądać na próbę kradzieży paliwa.
Finałem zdarzenia była wizyta 58-latka w niemieckim szpitalu.
Michalina Rosner
Źródło: 40ton.net
Zdęcie: www.flickr.com/photos/westmidlandspolice/8231444871, autor: West Midlands Police



