AOK oficjalnie odrzucił pomysł wyższych składek dla niezaszczepionych osób
Przedstawiciele AOK oficjalnie przekazali, że nie będą popierać idei ustalania wyższych składek na ubezpieczenie zdrowotne dla osób, które nie przyjęły szczepionki przeciw koronawirusowi. Decyzję tę uzasadniono przede wszystkim względami społecznymi, a także "solidarnościowymi".
Carola Reimann, prezes federalnego stowarzyszenia AOK w rozmowie z niemiecką agencją prasową wytłumaczyła, dlaczego odrzucono ten pomysł. - Całkowicie się na to nie zgadzamy. Wprowadzając podwyżki przekroczylibyśmy granicę i zagrozilibyśmy zasadzie solidarności. Nie możemy pozwolić, aby kilku przeciwników szczepień zniszczyło fakt, że wszyscy solidarnie ubezpieczamy chętnych na tych samych warunkach - wyjaśniła.
Nie będzie wyższych składek dla nieszczepionych osób
Była minister zdrowia Dolnej Saksonii podkreśliła, że wszystkie osoby objęte ustawowym ubezpieczeniem zdrowotnym opłacały składkę niezależnie od stanu zdrowia, dochodów i zachowań ryzykownych. - Gdybyśmy zdecydowali się na wprowadzenie wyższych składek dla osób nieszczepionych, musielibyśmy mieć również inną taryfę dla diabetyków, palaczy i sportowców wysokiego ryzyka. Do tego celu mamy prywatne ubezpieczenie zdrowotne - dodała Reimann.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku minister zdrowia Bawarii Klaus Holetschek zasugerował, aby w świetle ogólnych wymagań dotyczących szczepień ci, którzy odmawiają przyjęcia preparatu ponosili konsekwencje finansowe w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego. Argumentem, który podał było wyższe ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 u osób, które nie zdecydowały się na przyjęcie szczepionki.
W całych Niemczech funkcjonuje 11 regionalnych zakładów ubezpieczeń zdrowotnych AOK, w których ubezpieczonych jest około 27 milionów Niemców.
Źródło: rnd.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: doganmesut