Będzie trudniej o pracę w Niemczech. Rząd przyjął kontrowersyjne ustawy
W środę niemiecki rząd przyjął projekt ustawy ułatwiającej wykwalifikowanym pracownikom spoza Unii Europejskiej pracę w Niemczech. To nie koniec zmian. Druga ustawa wzbudza niemałe kontrowersje.
Decyzja podjęta przez niemieckich rządzących o otwarciu rynku na pracowników spoza UE ma zmniejszyć niedobór pracowników, na który narzekają niemieccy przedsiębiorcy.
Kontrowersyjne ustawy
Politycy przyjęli także drugi projekt ustawy. Te zakłada ochronę osób, których podanie o azyl w Niemczech zostało odrzucone, ale są dobrze zintegrowane z niemieckim społeczeństwem. Projekt ustawy mówi o tym, że osoby te przy spełnieniu określonych warunków, będą mogły zostać w Niemczech.
Ludzie, dzięki którym nasz kraj się rozwija, powinni mieć zapewnione prawo pobytu – mówił Minister Pracy Niemiec, Hubertus Heil (SPD).
Wiele wątpliwości
Zdaniem specjalistów otwieranie drogi dla imigrantów z pobytem tolerowanym, może stymulować nielegalną migrację. Co więcej, niemieckie ambasady mogą stanąć przed trudnym zadaniem, jakim będzie ocena przydatności i weryfikacja wiarygodności dokumentów imigranta pod kątem niemieckiego rynku pracy. To z kolei może przyczynić się do rozwoju grup przestępczych specjalizujących się w fałszerstwie dokumentów potwierdzających np. wykształcenie.
Specjaliści podają również w wątpliwość przydatność pracowników spoza UE niemieckiemu rynkowi pracy. Imigranci ci zazwyczaj wykonują najprostsze prace, by zdobyć zasiłek socjalny.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: Free-Photos