Będzie wzrost opłat za parkowanie. To miasto pali się do podwyżek
Po zablokowaniu niektórych ulic dla samochodów z silnikami diesla i zapowiedzi zwiększenia obszarów objętych strefą tempo 30, władze Berlina mają kolejny pomysł, który ich zdaniem zmniejszy zanieczyszczenie powietrza w mieście.
Kierowcy z Berlina nie mają łatwego życia
Po zakazach jazdy dla samochodów z silnikami wysokoprężnymi i zapowiedzi zwiększenia obszarów objętych strefą tempo 30 (miasto chce wprowadzić ich 85, obejmujących ponad 10 kilometrów i 35 dróg), przyszedł czas na wzrost opłat za parkowanie w mieście i zmniejszenie liczby bezpłatnych parkingów w centrum, co w poniedziałek (18.03.) zapowiedziała Minister Ochrony Środowiska Berlina Regine Günther.
Prawidłowe zarządzanie przestrzenią parkingową w stolicy Niemiec jest jednym z czterech kroków, dzięki którym miasto chce zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza.
Do 2020 75% miejsc postojowych będzie płatnych
Günther uważa, że wzrost opłat parkingowych i zwiększenie stref płatnych parkingów zmniejszy liczbę samochodów w centrum miasta, a tym samym zredukuje zanieczyszczenie powietrza.
Celem podwyżki jest zmniejszenie ruchu samochodowego. Osoby dojeżdżające do pracy, które nie mogą znaleźć bezpłatnego miejsca parkingowego dla swojego samochodu, zazwyczaj szukają innych form transportu, bardziej przyjaznych dla środowiska – mówiła Minister Ochrony Środowiska Berlina.
Günther chce, by do końca 2020 roku 75% miejsc postojowych w Berlinie było płatnych.
Obecnie postój w miejscu płatnym kosztuje w stolicy Niemiec dwa euro za godzinę. Po podwyżce opłata ma wzrosnąć do trzech euro za godzinę.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: MichaelGaida
Źródło: Berliner-zeitung.de
Ktoś powiedział, że smartfon jest nowym narkotykiem dla dzieci. Niemcy myślą o nowym zakazie
Co jeszcze nas zaskoczy? Nowa ustawa o ruchu drogowym w Niemczech



