Berlińska straż pożarna każe sobie płacić za odbycie praktyk, pomimo że brakuje osób do pracy
Wszyscy chętni, którzy chcieliby odbyć staż w berlińskiej straży pożarnej, będą musieli za to zapłacić. Strażacy ze stołecznej jednostki żądają zapłaty w wysokości 1456 euro za przeprowadzenie praktyki dla przyszłych kandydatów, a jednocześnie odmówili, udzielenia komentarza w tej sprawie.
Ratownicy medyczni, personel medyczny i członkowie innych służb ratunkowych są bardzo nieliczną grupą zawodową. Berlińska straż pożarna w dużym stopniu przyczynia się do pogłębiania się niedoboru wykwalifikowanych pracowników. Nie tylko nie płaci swoim stażystom i nie uiszcza kosztów, ale do tego prosi ich o zapłatę.
Stażyści muszą płacić straży pożarnej
Stołeczna straż pożarna na swojej stronie internetowej ogłosiła, że staż w jej szeregach "jest płatny". Zgodnie z zawartym w dekrecie płacowym straży harmonogramem wynagrodzeń, przyszli ratownicy, którzy odbywają już szkolenie, muszą zapłacić 1456 euro za przyuczenie do zawodu. Sumę należy wpłacić jeszcze przed rozpoczęciem fazy praktycznej, która trwa łącznie 160 godzin. Jednocześnie kandydaci muszą być gotowi na odbywanie 12-godzinnych zmian.
Przewodniczący stanowy CDU Berlin Kai Wegner przyznał, że jest "oburzony, że przyszli specjaliści na stażach często osiągają swoje fizyczne i psychiczne granice, a mimo to muszą za to zapłacić". Stwierdził, że powinna się za to wziąć koalicja rządowa, czego celem miałoby być "sprawiedliwe traktowanie przyszłych strażaków". Domagał się również wprowadzenia dotacji dla stołecznej straży pożarnej.
Przedstawiciele berlińskich jednostek straży nie odpowiedzieli na zapytania skierowane przez dziennikarzy "Bilda". Organizacja ogłosiła jedynie, że w późniejszym terminie "udzieli kompleksowej odpowiedzi". Nie podano jednak terminu, w którym miałoby do tego dojść.
Źródło: focus.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: huettenhoelscher
