Były pracownik Aldi o tym, dlaczego kasjerzy szybko skanują zakupy
Wielu klientów sklepów sieci Aldi zwraca uwagę na szybkość, z jaką kasjerzy skanują wyłożone na taśmę produkty. Nierzadko prowadzi to do tego, że kupujący muszą się uwijać, aby wszystko zapakować. Były pracownik sklepu zdradził, dlaczego tak to wygląda i jaki jest powód tego pośpiechu.
Zwłaszcza w przypadku większych zakupów klienci nie mają możliwości ich spakowania w momencie, gdy kasjer kontynuuje skanowanie produktów. Wówczas produkty należy włożyć do wózka i spakować je dopiero po zapłaceniu. Były pracownik sklepu Aldi wyjaśnił, dlaczego pracownicy muszą mieć takie tempo.
Zaskakujące praktyki skanowania produktów w Aldi
Jak wyjaśnił były kasjer w serwisie Reddit, nie tylko klienci sklepu Aldi muszą szybko pakować zakupy przy kasie. Pracownicy mają obowiązek szybkiego skanowania produktów z taśmy. - Kasjerzy w sklepach Aldi muszą osiągnąć co najmniej 83% lub więcej zeskanowanych produktów na minutę - pisze, tłumacząc następnie powody takich sytuacji.
Internauta wyjaśnił, że Aldi wymaga on swoich pracowników skanowania około 60 produktów na minutę, co odpowiada 100%. Gdyby kasjerzy osiągnęli wartość poniżej 83%, musieliby przejść stosowne szkolenie. - W takiej sytuacji mogą cię zwolnić, dlatego kasjerzy są tak szybcy. Są dosłownie kontrolowani w czasie - ujawnia były pracownik. Dodał przy tym, że w oddziałach w Wielkiej Brytanii liczba ta wynosi nawet 95%.
Wskazówka dla klientów, którzy nie mogą spakować zakupów
Jeden z użytkowników zapytał, czy takie same zasady dotyczą pracowników niepełnosprawnych lub starszych. Wyraził przy tym nadzieję, że w ich przypadku obowiązują inne wymagania, dopasowane do ich możliwości. Inny z użytkowników wręcz nie mógł uwierzyć w takie wyznanie. - Wolałbym, aby Aldi sprzedawał droższe produkty, ale pozwalał swoim kasjerom pracować jak ludzie, a nie maszyny - wskazał.
Inny z byłych pracowników sklepu Aldi przekazał dobrą wskazówkę dla klientów, którzy nie mają czasu na komfortowe spakowanie wszystkich zakupów. Wystarczy zapytać kasjera, czy mógłby skanować towary nieco wolniej. - Niektórzy ludzie prosili mnie o zwolnienie tempa i byłem zadowolony, ponieważ obsługa klienta w naturalny sposób ma pierwszeństwo przed wydajnością - wyjaśnił były pracownik sklepu.
Źródło: derwesten.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: Garetsworkshop
Coraz bliżej obowiązkowe szczepienia w Niemczech dla niektórych grup zawodowych
Polska. Mandaty po nowemu i utrata prawka za dwa przewinienia



