Część Polaków pracujących za granicą zapłaci podwójny podatek w Polsce

Limitem odliczenia będzie 1360 złotych (odpowiada to dochodowi 8 000 złotych. Osoby, które nie przekroczą tej kwoty, będą rozliczane na dotychczasowych zasadach). Nowy przepis dotyczy polskich rezydentów podatkowych, pracujących i uzyskujących dochody za granicą. Z kolei Jan Sarnowski podsekretarz Stanu, Pełnomocnik ds. współpracy międzynarodowej w zakresie VAT uważa, że zmiana dotknie wyłącznie osoby, które mieszkają w Polsce, ale przez mniej niż 6 miesięcy w roku pracują za granicą.

Podatnicy, których dotną zmiany, będą musieli zapłacić PIT według polskiej tabeli podatkowej. Ponieważ większość z nich uzyskuje dochody powyżej 20 tys. euro, obejmie ich stawka 38%.

Rząd tłumaczy się z ograniczenia ulgi abolicyjnej

Decyzję o ograniczeniu ulgi abolicyjnej rząd tłumaczy tym, że obecnie powszechnie znane są równice w zasadach rozliczania się z zagranicznych dochodów i podatnicy posiadają na ten temat wiedzę, dzięki której mogą wybierać, w jakim państwie chcą uzyskiwać dochody.

„W wyniku działania ulgi abolicyjnej często mamy do czynienia z podwójnym brakiem opodatkowania. Osoby zarabiające za granicą w ogóle nie płacą podatku – ani w miejscu zamieszkania, ani tam, gdzie zarabiają pieniądze. Ulga często służy nieuczciwym firmom, żeby zmniejszać do minimum podatek płacony w Polsce. Jest to zjawisko, któremu sprzeciwia się OECD. Podpisując konwencję w 2017 roku Polska zobowiązała się, do wprowadzenia odpowiednich przepisów, które ukrócą takie sytuacje” – brzmi stanowisko Ministerstwa Finansów.

> Do połowy 2022 roku płaca minimalna w Niemczech pójdzie w górę. O ile?

Źródło: innpoland.pl

Zdjęcie: 123rf.com, Katarzyna BiaÅ‚asiewicz