Ekonomiści domagają się zmian w minijob
Minijob miały zrewolucjonizować rynek pracy w Niemczech, ale ich krytycy są zdania, że tylko pogłębiają trudności społeczne. Eksperci wzywają do zniesienia minijob.
Minijob w Niemczech
Fundacja Bertelsmanna opublikowała nowe badania wzywające do zniesienia lub zmian w minijob, by zapewnić ulgę osobom o niższych dochodach.
Minijob to praca, w której dana osoba zarabia mniej niż 450 euro miesięcznie. Nie jest też zobowiązana do płacenia podatków ani składek na ubezpieczenie społeczne.
Zdaniem ekspertów system działa dobrze, ale wyłącznie w przypadku studentów i emerytów. Coraz częściej na minijob decydują się również kobiety, które chcą połączyć pracę z wychowaniem dzieci.
Obecnie na minijob pracuje ponad 7 mln pracowników, z łącznej liczby 40 mln pracowników w Niemczech.
Koronawirus obnażył system minijob
Problemy systemu obnażył koronawirus. Podczas pandemii ponad 870 000 zatrudnionych na minijob, straciło pracę.
Zdaniem badaczy pracownicy zatrudnieni na minijob są 12 razy bardziej narażeni na utratę pracy niż zwykli pracownicy. Ponadto zatrudnieni na minijob są bardziej narażeni na ubóstwo w wieku emerytalnym, ponieważ nie gromadzą odpowiedniej emerytury.
Minijob do zmiany
Ekonomiści wezwali zatem do wprowadzenia składek na ubezpieczenie społeczne od wszystkich zarobków.
Dzisiejsze minijob muszą zostać zreformowane w taki sposób, aby więcej pracy było opłacalne dla wszystkich - powiedział członek zarządu Bertelsmanna, Jörg Dräger.
Zdjęcie: depositphotos.com, AndreyPopov
Źródło: iamexpat.de
Rynek samochodowy. Jakie modele Niemcy najczęściej rejestrowali w czerwcu 2021?
60 zaginionych, 7 zabitych, zamknięta autostrada. Bilans powodzi w Niemczech



