Hotele wycisną jeszcze więcej z portfeli. W Hamburgu podatek od łóżka zgodny z prawem
Federalny Trybunał Konstytucyjny odrzucił kilka skarg konstytucyjnych, które dotyczyły podatku od łóżka w pokojach hotelowych. Wykazano, że opłata została wcielona w życie zgodnie z prawem. Choć hamburscy politycy wyrazili zadowolenie z werdyktu, pojawili się też przeciwnicy, którzy krytykują takie rozwiązanie.
W wielu niemieckich miastach, w tym w Hamburgu operatorzy hotelowi i właściciele hoteli mają możliwość pobierania od swoich gości podatku od łóżka - tak brzmi wyrok wydany przez Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe. Jest to jednocześnie odpowiedź na kilka skarg konstytucyjnych, które pojawiły się niemal w tym samym czasie.
Podatek od łóżka również przy podróżach służbowych
Zgodnie z decyzją I Senatu, podmioty hotelowe mają prawo nakładać podatek od łóżka zarówno w odniesieniu do gości prywatnych, jak i instytucjonalnych.
Dzięki temu możliwe jest nawet rozciągnięcie tej opłaty za całe zakwaterowanie w hotelu. Od kilku lat podatek łóżkowy jest nakładany przez coraz więcej miast i wydaje się, że teraz nic się w tej kwestii nie zmieni.
Zgodnie z przepisami, osoby zatrzymujące się w hotelach lub pensjonatach muszą płacić dodatkowo za spędzenie nocy w obiekcie.
Przede wszystkim, po obniżeniu podatku VAT od zakwaterowania w hotelach z 19% do 7% w 2010 roku, gminy wprowadziły tak zwany podatek łóżkowy, dzięki czemu udaje się zrekompensować wynikającą z tego utratę dochodów.
Jak dotąd podatek ten był pobierany jedynie od gości prywatnych. Osoby podróżujące służbowo były zwolnione z podatku - tak zadecydował Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku w 2012 roku, twierdząc, że takie rozróżnienie jest konieczne. Do takiego samego wniosku nie doszedł jednak Federalny Trybunał Konstytucyjny.
Krytyka i niezadowolenie po wprowadzeniu podatku
W Hamburgu podatek, który należy zapłacić oprócz ceny noclegu, wynosi od 50 centów do 1 euro za każde 50 euro kosztów hotelu. Turyści, którzy płacą np. 50 euro za pokój w hotelu, płacą podatek w wysokości 1 euro.
Przy cenie 100 euro, podatek wzrasta do 2 euro. Senator ds. finansów z Hamburga dr. Andreas Dressel, senator ds. kultury dr. Carsten Brosda i senator ds. gospodarki Michael Westhagemann we wspólnym komunikacie prasowym zgodnie stwierdzili, że "są zadowoleni z decyzji Federalnego Trybunału Konstytucyjnego".
Senatorzy dodali, że "taka decyzja sprawia, że obecnie panuje ogólna pewność prawa". Następnie dodali, że "z perspektywy czasu wprowadzenie podatku od kultury i turystyki dla Hamburga było dobrą decyzją, ponieważ w dłuższej perspektywie wzmocni on lokalną lokalizację kulturalną i turystyczną".
Nie wszystkim jednak decyzja ta przypadła do gustu. Niemieckie Stowarzyszenie Hoteli i Restauracji (Dehoga) było rozczarowane decyzją sądu.
Dyrektorka stanowa Ulrike von Albedyll przyznała, że jest "to niezwykłe, że teraz noclegi związane z działalnością gospodarczą i zawodową mogą również podlegać podatkowi od łóżka". Zapowiedziała też, że teraz "Dehoga poświęci trochę czasu na ocenę wyroku".
Źródło: t-online.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: monkeybusiness
Berlin: Metro, autobusy, tramwaje z nowymi dźwiękami dla pasażerów. Tylko po co?
Dortmund: Policja ostrzega przed kieszonkowcami, ale nie takimi dorosłymi, tylko dziećmi od 7 do 11 lat



