Klamka zapadła. Prawo azylowe przyjęte

Spór o kształt polityki migracyjnej, a także o ostateczny rys prawa azylowego trwał w Bundestagu od listopada 2015 roku. Po licznych rozmowach i dyskusjach liderom trzem partii tworzących niemiecki rząd udało się osiągnąć kompromis i nakreślić szczegóły pakietu. Dzisiaj w Bundestagu odbyło się głosowanie nad jego przyjęciem.

Za zaostrzeniem prawa azylowego głosowało 429 posłów z klubów koalicji rządowej CDU, CSU i SPD. Członkowie partii opozycyjnych, czyli Lewica i Zieloni od początku byli przeciwko zaostrzeniu prawa azylowego, co pokazali podczas głosowania, gdzie przeciw zmianom opowiedziało się 147 deputowanych. W trakcie głosowanie czterech posłów wstrzymało się od głosu.

Prawo azylowe przewiduje m.in. utworzenie specjalnych ośrodków dla imigrantów, którzy mają niewielkie szanse na otrzymanie w Niemczech prawa do azylu. Podania o azyl złożone przez tych uchodźców będą rozpatrywane w przyspieszonym tempie. W przypadku odrzucenia wniosku uchodźcy będą od razu odsyłani do kraju swojego pochodzenia, a przymusowa deportacja będzie wstrzymana tylko w przypadku obłożnie chorych.

Kontrowersyjnym punktem prawa była kwestia łączenia rodzin. W ostateczności politycy zadecydowali, że uchodźcy, którzy otrzymają prawo do azylu w Niemczech przez dwa lata nie będą mogły sprowadzić do RFN członków swojej rodziny. Łączenie rodzin będzie możliwe tylko w losowych, pojedynczych przypadkach.

Ci z uchodźców, którzy wejdą w kolizję z niemieckim prawem i zostaną skazani na przynajmniej rok pozbawienia wolności, zostaną pozbawieni prawa do azylu i odesłani do kraju pochodzenia.

Nowe prawo mówi także o tym, że uchodźcy będą mieli obowiązek uiszczania opłaty za naukę języka niemieckiego, która będzie wynosić 10 euro miesięcznie. Azylanci, którzy w Niemczech wyuczą się zawodu, będą mieli prawo pracować na terenie Niemiec przez dwa lata.