Kolejna reforma płacy minimalnej

Z badań przeprowadzonych przez firmę Adecco wynika, że w porównaniu z zeszłym rokiem liczba miejsc praktyk wyraźnie zmalała. W sumie odpadło co dziesiąte miejsce.

Całkiem możliwe, że winna tej sytuacji jest płaca minimalna, która sprawia, że praktykanci stają się dla przedsiębiorstw nieopłacalni, co w konsekwencji przekłada się na redukcję ofert. Płaca minimalna w takiej postaci, w jakiej obowiązuje teraz, jest bramką samobójczą dla ofert praktyk – komentuje sytuację rzecznik zrzeszenia Niemieckich Związków Pracowników (BDA).

Sytuacja jest naprawdę poważna. Blisko połowa firm, które oferowały miejsce dla praktykantów w zeszłym roku, obecnie całkowicie zrezygnowała z tego rozwiązania.

Przypomnijmy, że od półtora roku praktykanci otrzymują płacę minimalną w wysokości 8,50 euro za godzinę pracy. Wyjątek stanowią praktyki obowiązkowe, chociaż w przypadku uczniów, których przyuczenie do zawodu (w ramach praktyki obowiązkowej) trwa dłużej niż trzy miesiące, także otrzymują zapłatę.

Politycy zaczynają szukać rozwiązania

CDU postuluje, aby wszystkim uczniom odbywającym praktyki (niezależnie od tego, czy będzie ona obowiązkowa, czy nie) nie przysługiwała płaca minimalna. Pomysł popierają także politycy pozostałych partii.

Wyłączenie praktykantów z płacy minimalnej znacznie zmniejszyłoby aparat biurokratyczny, a to działanie na korzyść gospodarki.

Michalina Rosner

Źródło: job-profi.pl

Zdjęcie: www.flickr.com/photos/95213174@N08/14545384561, autor: Metropolico.org