Koszty zjadają kolejny zakład. Pracę straci 640 osób
Informacje o zamknięciu jednego z zakładów produkcyjnych w Niemczech wzbudziły spore zaskoczenie, bo firma działająca od 50 lat porusza się w branży, którą kryzyspowinien omijać szerokim łukiem. Decyzja ma jednak drugie dno.Zakład produkcyjny Reemtsma, znajdujący się w Langenhagen koło Hanoweru, należy do firmy Imperial Brands i produkuje papierosy. Branża ta jest odporna kryzys, ale władze postanowiły o wycofaniu się z Niemiec.
Z pracą pożegna się 640 osób
Efektem decyzji jest zwolnienie około 640 pracowników. Przedstawiciele Imperial Brands otwarcie mówią, że zjadają ich koszty prowadzenia zakładu.
Spadający popyt na produkowane przez nas papierosy, wysokie koszty oraz coraz bardziej skomplikowana biurokracja sprawiają, że musimy zamknąć zakład. Nie ma innej drogi.
- wypowiedź prezesa zakładu Reemtsma Rémi’ego Guillona
Przeniesienie produkcji do innego kraju
Zakład należący do Imperial Brands produkował papierosy od przeszło 1971 roku dla takich marek, jak JPS, Gauloises, West, Davidoff, Ernte 23, Roth-Händle i Gitanes. Zamknięcie zakładu ma jednak swoje drugie dno.
Produkcja w Niemczech zostanie zamknięta, ale firma szuka nowego sposobu na jej kontynuację. Pod uwagę brana jest opcja sprzedaży zakładu innej firmie lub przeniesienie do innego kraju - z uproszczoną biurokracją i niższymi kosztami pracy. Władze firmy wskazały, że druga opcja jest bardziej prawdopodobna.
Kwestia zwolnień zostanie uregulowana przez firmę w ciągu kolejnych miesięcy. Potrzebne jest porozumienie zakładowe - ze względu na dużą liczbę pracowników, firma musi przedstawić odpowiedni plan.
Związek zawodowy NGG podkreślił, że wielu pracowników w związku z decyzją o wycofaniu produkcji w Niemczech, zostaje tak naprawdę na lodzie.
Niemcy wciąż nie wyciągają wniosków
Wycofanie produkcji z Niemiec to kolejny sygnał wysyłany przez biznes, że prowadzenie produkcji w tym kraju przestaje się opłacać. Wcześniej na taki ruch zdecydowały się takie firmy, jak Continental, Ford a nawet sam Volkswagen podjął decyzję o inwestycji w Polsce.
Problemy z produkcją głównie dotykały firmy z branży motoryzacyjnej. Imperial Brands działająca w branży tytoniowej jest jasnym dowodem na to, że dotychczas nierozwiązane problemy zataczają coraz szerszy krąg i zaczynają przygniatać przedsiębiorstwa spoza automotive.
Jeśli Niemcy nadal nie będą wyciągać wniosków ze swojej sytuacji gospodarczej oraz wciąż będą głuche na głosy ze środowisk biznesowych, nic dziwnego że kraj ten może stać się przemysłowym skansenem, mającym dobre lata za sobą.
Wykorzystane źródła:
- t-online.de: Großes Zigaretten-Werk steht vor dem Aus
Źródło zdjęcia: Kenishirotie - stock.adobe.com
