Ktoś powiedział, że smartfon jest nowym narkotykiem dla dzieci. Niemcy myślą o nowym zakazie

· Autor:
Ktoś powiedział, że smartfon jest nowym narkotykiem dla dzieci. Niemcy myślą o nowym zakazie
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Rozpowszechnianie treści pornograficznych to w Niemieckich szkołach duży problem. Dotyka on głównie 14 latków. Niemcy podjęli reakcję. Chcieli wprowadzić zakaz korzystania ze smartfonów. I chyba doszli do wniosku, że to zły pomysł.


Jeśli Twoje dziecko ma mniej niż 14 lat, to nie skorzysta ze smartfona w Niemczech? 

Pomysł może i sensowny. Tylko pytanie kto w ogóle miałby sprawdzać to, czy ten przepis jest łamany. Jeśli chodzi o teren szkół, to zgodzę się z tym że tak - pomysł ma ręce i nogi. Ale w skali kraju, to koncepcyjnie jest kompletnie nie wykonalne.

Na pomysł wpadła Julia von Weiler, która jest przewodniczącą stowarzyszenia Innocence in Danger. Idea słuszna, ale autorka uzasadnia zakaz tym, że trzeba chronić dzieci przed ryzykiem wczesnego korzystania ze smartfonów. Odnosi się w swojej wypowiedzi do tego, że to ten sam problem co narkotyki czy alkohol. Takie podejście jest kompletnie pozbawione logiki. Po pierwsze, jeśli czegoś zakazujemy, to chętnie ten zakaz łamiemy. Sam zakaz działa krótkofalowo,. Niczego nie uczy, tylko chwilowo rozwiązuje problem. Podobnego zdania jest dyrektor generalny IT Bitkom, który mówi że edukacja dzieci jest kluczem do tego, żeby bezpiecznie korzystały z internetu. Trudno się z nim nie zgodzić. Takie podejście na pewno wymagałoby zmian w programie nauczania. Patrząc na to, jak często korzystamy ze smartfonów, pomysł wydaje się być dobry.


Ta liczba pokazuje, że 13 latkowie w Niemczech to naprawdę spora grupa użytkowników smartfonów dlatego jest się o co bić. A dokładnie o nowych klientów

Popatrzmy na statystyki. Według wyników badań przedstawionych przez Bernharda Rohleder’a aż 90% 13 latków korzysta ze smartfonów. Ta pokaźna liczba pokazuje, jak ogromny potencjał ma przed sobą rynek smartfonów, a ten cały czas rozgląda się za pozyskiwaniem coraz większej liczby klientów. Firmy produkujące smartfony i telekomy prześcigają się w walce o klienta.

Może to przypadek lub nie, ale pełnomocnik niemieckiego rządu do walki z wykorzystywaniem seksualnym dzieci Johannes - Wilhelm Rorig sam nie jest zwolennikiem szybkich rozwiązań. Stanowczo mówi o tym, że zakaz może być szybkim rozwiązaniem, ale nie rozwiązuje całego problemu. Trudno się z nim nie zgodzić, ale w ton tych zdań na pewno przyklaskują mu firmy produkujące smartfony i telekomy. Oczywiście to tylko domysły. Trudno powiedzieć, czy faktycznie lobby branży jest takie silne, że stara się przeciągać wprowadzenie zmian mających na celu ograniczenie korzystania ze smartfonów przez 13 latków.

 

Pytanie, czy dziecko 13 letnie faktycznie będzie chciało uczyć się o tym, co złego czeka na niego w Internecie?

No właśnie, bo przytaczanie złych przykładów może tylko pogłębić sam problem. Gdyby więc odwrócić sytuację i pokazywać dobre strony korzystania ze smartfona? Wiek 13 lat to czas kiedy człowiek jest w stanie już co nieco dowiedzieć się o świecie, a przyswajając dobre przykłady i praktyki korzystania ze smartfona za kilka lat nie będzie taka osoba myśleć o tym, co złego może zrobić. Pytanie tylko czy ta metoda byłaby skuteczna? Chyba pozostaje nam poczekać na kolejne kroki ze strony Niemieckiego rządu.

Zdjęcie: pixabay.com, autor: LoveToTakePhotos

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Bielsko-Biała, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie