Kuriozalna kradzież w DE. Ten samochód jest wart 3 mln euro
Nieznany mężczyzna z akcentem francusko-arabskim podczas jazdy próbnej ukradł Ferrari 288 GTO. Samochód należał do kolegi Michaela Schumachera z zespołu Ferrari Formuły 1, Eddiego Irvine.
W poniedziałek (13.05.) pracownik Classic Remise z Dusseldorfu odbywał jazdę testową z klientem, który był zainteresowany kupnem kultowego Ferrari 288 GTO. Samochodem jechał potencjalny klient, ale po krótkim tankowaniu, za kierownicą samochodu usiadł pracownik Classic Remise. Z jego zeznań wynika, że w Neuss-Uedesheim przy B9 mężczyzna znowu chciał usiąść za kierownicą Ferrari, sprzedawca się zgodził. W czasie przesiadki mężczyzna szybko czmychną za kierownicę i odjechał.
Mieliśmy kontakt z domniemanym klientem od tygodni. Telefonicznie i mailowo – mówił właściciel muzeum samochodów połączonego z punktem sprzedaży klasycznych pojazdów Classic Remise w Dusseldorfie.
Był bardzo kompetentny, dużo wiedział o samochodach. Chciał przyjechać po auto już 10 dni temu, ale coś mu nagle wypadło i wcześniejsza wizyta nie doszła do skutku. W poniedziałek długo negocjowaliśmy umowę, miał wiele pytań – mówił sprzedawca Classic Remise.
Kamera sfilmowała złodzieja
Kamera monitoringu zarejestrowała wizerunek złodzieja. Przypuszczalnie pochodzi on z Afryki Północnej lub jest Francuzem z północnoafrykańskimi korzeniami.
Śledztwo w sprawie kradzieży prowadzi policja z Neuss. Funkcjonariusze szukają świadków zdarzenia, którzy widzieli kradzież lub samochód.
Kradzież na zamówienie?
Podejrzewam, że samochód mógł zostać skradziony na zamówienie. Może trafił do kolekcjonera, który chciał mieć ten rzadki model w swojej kolekcji – mówił dealer samochodowy z Classic Remise.
Ferrari 288 GTO produkowano we Włoszech w latach 1984-1985. Z taśmy zjechało zaledwie 277 sztuk.
Ze względu na ich rzadkość cena Ferrari 288 GTO osiągnęła w USA ponad trzy miliony euro! Skradziony model miał być sprzedany za ponad dwa miliony euro. Samochód należał do byłego kierowcy Formuły 1 Eddiego Irvine. Ostatnie 10 lat Ferrari spędziło w kolekcji niemieckiego milionera.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: Free-Photos
Źródło: focus.de
Chciała zrobić zdjęcie. Zapomniała o ręcznym i wjechała w samolot Merkel
Pogoda Bremen: Czy zza chmur wyjdzie słońce?



