Makabryczny wypadek. Samochód wpadł do basenu portowego. Kierowca utonął
Do makabrycznego wypadku doszło wczoraj (10.05.) w mieście Aurich. Samochód wpadł do basenu portowego. Ratownicy nie zdążyli pomóc kierowcy. Utonął. Policja prowadzi śledztwo w sprawie wypadku.
W czwartek (10.05.) rano (około godziny 10.10), w miejscowości Aurich (Dolna Saksonia) samochód wpadł do basenu portowego Norddeich.
Samochód wpadł do wody. Kierowca nie żyje
Dieses Bild aus #Norddeich reichen wir noch nach. Den gemeinsamen Einsatzbericht der #Seenotretter gibt es hier: https://t.co/gcFYj9K9lp pic.twitter.com/SXhahp9Nma
— Die Seenotretter – DGzRS (@Seenotretter) 10 maja 2018
Rzecznik policji poinformował, że z zatopionego samochodu (wrak znajdował się na głębokości około pięciu metrów) wyciągnięto ciało mężczyzny.
Tożsamość kierowcy nie jest jeszcze znana. Policja podejrzewa, że denat to 80-letni właściciel pojazdu.
Załoga pobliskiej łodzi próbowała ratować mężczyznę, ale ich starania nie powiodły się.
Policja bada okoliczności, w jakich doszło do wypadku
Naoczni świadkowie zdarzenia komentują, że samochód jechał wprost do basenu.
Wyjaśnieniem okoliczności wypadku zajęła się policja. Są przypuszczenia, że mężczyzna zasłabł za kierownicą.
Wyciąganie samochodu z wody trwało trzy godziny. W akcji udział wzięło czterdzieści osób. W tym strażacy, policjanci, pracownicy pogotowia ratunkowego i płetwonurkowie.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: reijotelaranta
Burze szalały nad Niemcami. Straty są poważne [ZDJĘCIA, VIDEO]
Hamburg i Szlezwik-Holsztyn: Zalane drogi i budynki. Strażacy mają pełne ręce roboty



