Mercedes musi robić cięcia w Niemczech. Tak wygląda plan oszczędnościowy

Presja uderza w niemiecki przemysł motoryzacyjny

Sektor motoryzacyjny w Niemczech znajduje się pod silną presją wynikającą z globalnych zmian gospodarczych i technologicznych. Popyt na pojazdy elektryczne stale maleje, a kluczowe rynki eksportowe, w tym głównie azjatyckie, nie spełniają oczekiwań inwestorów. Jednocześnie rosnąca konkurencja ze strony amerykańskich oraz azjatyckich producentów dodatkowo komplikuje sytuację. 

Przypomnijmy, że w samym 2024 roku zysk operacyjny kluczowych, niemieckich koncernów motoryzacyjnych tj. Volkswagen, BMW i Mercedes-Benz, wyniósł w 2024 roku 7,1 mld euro. Tym samym spadł o połowę w porównaniu do 2023 roku. 

Tak duży spadek sprzedaży i zysków pociągnęły za sobą optymalizację kosztów. Plan oszczędnościowy Mercedesa, który przedostał się do mediów, napotkał głośny sprzeciw - przedstawiciele rady zakładowej uznali go za nieuzasadniony i potencjalnie prowadzący do masowych protestów.

Co zawiera plan oszczędnościowy Mercedesa?

Program oszczędnościowy Mercedesa przedostał się do mediów po tym, jak najpierw trafił do określonej grupy pracowników wewnątrz firmy oraz jego zapisy zostały opublikowane w gazecie zakładowej, skierowanej do pozostałych pracowników. 

Rada zakładowa wyraziła swoje obawy wobec planowanych zmian, wskazując, że zapisy w przedstawionym planie głównie odnoszą się do pracowników najniższego szczebla. Z kolei koncern w ujawnionym liście jasno podkreślił, że osoby zatrudnione w Mercedesie poprzez wykonywaną pracę muszą zacząć przyczyniać się do wzrostu konkurencyjności marki. 

Założenia planu oszczędnościowego Mercedesa przewidują: 

• Redukcję premii z tytułu podziału zysków oraz gratyfikacji jubileuszowych.
• Możliwe ograniczenie podwyżek taryfowych.
• Przekształcenie dodatkowego wynagrodzenia w ramach układu zbiorowego pracy („T-Zug”) w dni wolne zamiast wypłat pieniężnych.
• Ujednolicenie okresu urlopowego - wszyscy zatrudnieni zostaną zobowiązani do wykorzystania dwóch dni urlopu podczas przerwy świąteczno-noworocznej.
• Outsourcing wybranych funkcji centralnych.
• Stopniową redukcję etatów w ramach długofalowej strategii restrukturyzacyjnej.

Z dotychczasowych danych wynika, że w niektórych latach premie dla około 90 tysięcy pracowników objętych układem zbiorowym sięgały nawet 7 tysięcy euro. Ostateczne decyzje dotyczące wdrożenia poszczególnych środków jeszcze nie zapadły, jednak prezes Ola Källenius zaznacza, że zwiększenie elastyczności firmy jest kluczowe dla utrzymania jej pozycji na rynku.

“Błędy w zarządzaniu rekompensowane kosztem pracowników” 

Związkowcy reprezentujący pracowników koncernu motoryzacyjnego ze Stuttgartu wyrażają stanowczy sprzeciw wobec planowanych zmian i domagają się zagwarantowania stabilności zatrudnienia w Mercedesie. 

W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że nie ma zgody na realizację propozycji określonych mianem „listy grozy”. Podnoszone są także obawy, że konsekwencje błędnych decyzji zarządu nie mogą obciążać wyłącznie pracowników.

Przedstawiciele rad zakładowych zaznaczają, że samo cięcie kosztów nie doprowadzi do wzrostu konkurencyjności. Zdaniem związkowców kluczowe znaczenie ma wdrożenie przemyślanej strategii rozwoju, obejmującej atrakcyjne modele pojazdów. W związku z tym nie wykluczają działań protestacyjnych.

Wyprzedaż salonów Mercedesa w Niemczech częścią strategii 

Na początku stycznia 2024 roku Mercedes-Benz ogłosił decyzję o sprzedaży swoich salonów w Niemczech, co stanowiło część szeroko zakrojonego procesu restrukturyzacji. Zmiany te miały objąć około 8 000 pracowników i wynikały z konieczności dostosowania się do ewoluujących realiów rynkowych oraz rosnącej roli sprzedaży internetowej.

Już w 2022 roku pojawiły się pierwsze sygnały o planach ograniczenia liczby stacjonarnych punktów sprzedaży. Strategia koncernu zakłada stopniowe przechodzenie na model handlu cyfrowego, a proces reorganizacji objął placówki rozmieszczone od Lubeki po Monachium. Według doniesień medialnych, niemal wszystkie oddziały poddano weryfikacji, a zmiany dotknęły także długoletnich partnerów handlowych marki.

Mercedes-Benz wdrożył szczegółowe audyty każdego salonu, aby ocenić ich rentowność i przyszły potencjał. Finalnym celem było przekazanie niemieckich placówek prywatnym inwestorom finansowym, którzy mieli kontynuować działalność na zasadach dealerskich. Firma konsekwentnie dążyła do optymalizacji sieci sprzedażowej, co znalazło odzwierciedlenie w podobnych działaniach dekadę wcześniej, kiedy część salonów na terenie Niemiec Wschodnich trafiła w ręce zewnętrznych podmiotów.

Nie tylko Mercedes-Benz ma problemy. Gigant z Ingolstadt chce zwolnić 9 tys. osób 

Koncern Audi, mierząc się z problemami finansowymi, zdecydował się na wdrożenie działań mających na celu ograniczenie kosztów. W 2024 roku globalna sprzedaż pojazdów tej marki zmniejszyła się o 12 procent, osiągając poziom 1,7 miliona egzemplarzy. Szczególnie trudna sytuacja panuje na niemieckim rynku, gdzie odnotowano spadek sprzedaży o 21 procent. Niepokojące sygnały płyną również z Chin - kluczowego rynku dla Audi - gdzie wyniki sprzedażowe obniżyły się o 11 procent.

Rosnące obawy związane z przyszłością zatrudnienia skłoniły związek zawodowy IG Metall do przeprowadzenia akcji informacyjnej przed zakładem w Ingolstadt. Podczas wydarzenia rozdawano materiały ostrzegające przed możliwą redukcją etatów, która może objąć nawet 9 tysięcy pracowników, z czego 5 tysięcy w samej fabryce w Ingolstadt. 

Obserwuj MyPolacy.de na Facebooku, Instagramie, Threads, YouTube. 

Wróć na stronę główną MyPolacy.de.

Zdjęcie: Depositphotos.com, autor: igorgolovinov
Wykorzystane źródła: merkur.de